Czytaj dalej
Horsch przez 40 lat stał się znanym producentem maszyn do uprawy gleby, siewu i ochrony roślin. Nie ulega wątpliwości, że firma odniosła sukces i nieustannie się rozwija. Najlepiej widać to na polach, gdzie sprzęt tego producenta jest już powszechnym widokiem.
Firma została założona w 1984 roku w Sitzenhofie niedaleko Schwandorfu w niemieckiej Bawarii. Nadal znajduje się tam główna siedziba przedsiębiorstwa. Michael Horsch jako młody człowiek zafascynował się uprawą bezpłużną. W Europie brakowało jednak odpowiednich maszyn do tej technologii. Dlatego opracował maszynę do siewu bezpośredniego o nazwie See-Exaktor. Ta innowacja okazała się krokiem milowym do założenia firmy Horsch Maschinen.
tyle osób pracuje w firmie Horsch. Liczba ta została podwojona w ciągu ostatnich 5 lat.
– Upadek muru berlińskiego w latach 1989/1990 i związane z nim otwarcie na Wschód okazało się szczęśliwym „przypadkiem”, który przysłużył się tej młodej firmie, bo umożliwił dostęp do większych gospodarstw, gdzie zainteresowanie maszynami Horsch było duże. W pierwszej dekadzie XXI wieku Horsch intensywniej zajmował się zróżnicowaną uprawą gleby, czego efektem było wprowadzenie na rynek trzech kluczowych rodzin produktów przeznaczonych do uprawy gleby oraz siewu: Terrano, Tiger i Pronto. Maszyny te są do dzisiaj ciągle udoskonalane – czytamy w komunikacie prasowym.
W 2011 roku powstał Horsch Leeb, co spowodowało rozszerzenie oferty o opryskiwacze polowe. Pamiętajmy jednak, że wspólne projekty tych firm sięgają końca lat 90., kiedy to powstał pierwszy prototyp samojezdnego opryskiwacza polowego.
Jedną z najnowszych maszyn będących pokłosiem doświadczeń w budowie opryskiwaczy jest pneumatyczny rozsiewacz nawozów Leeb Xeric. – To dzięki niemu przedsiębiorstwo wkroczyło w nową erę, rozszerzając swoją działalność o wysiew nawozów, tak aby jeszcze bardziej dynamicznie wpisać się w obszar odżywiania roślin – czytamy w komunikacie prasowym.
Firma w ostatnich latach przeżywa spektakularny rozkwit związany z rozwojem nowych rynków sprzedaży. – Zaowocowało to globalnym wzrostem we wszystkich rodzajach maszyn. I tak oprócz utworzenia nowej siedziby w Brazylii z własną linią produkcyjną poczyniono również znaczące inwestycje we wszystkich placówkach w Europie. W ciągu ostatnich pięciu lat liczba pracowników Horsch na całym świecie podwoiła się do prawie 3300 osób – czytamy w komunikacie prasowym.