Czytaj dalej
Konfiguracja ciągnika John Deere nie jest więc stała dla danej serii od momentu jej wprowadzenia na rynek, tylko zmienia się co pół roku. Podkreślamy, że nie są to tylko drobne kosmetyczne zmiany. Gdyby je wszystkie zsumować, to dla traktorów danej serii, pula zmian jest większa od tych ogłaszanych w momencie ich wprowadzenia na rynek z nowymi oznaczeniami – w porównaniu do serii ciągników, których są następcami. Prześledźmy to na wspomnianym przykładzie traktora 6R 250, który zadebiutował w roku 2017. Był to pierwszy w historii traktor John Deere z joystickiem do obsługi przekładni i funkcji ciągnika.
– W ramach aktualizacji śródrocznych w naszych ciągnikach pojawiają się nowe elementy wyposażenia. Dotyczy to również traktorów obecnie najnowszej serii 6R, które zadebiutowały na rynku w 2022 roku. W roku modelowym 2025 to już inny ciągnik, który jest bogatszy o nowe elementy wyposażenia. Aktualizacje wprowadzamy w cyklach półrocznych i ogłaszamy z takim samym wyprzedzeniem – informuje Szymon Kaczmarek, specjalista produktowy John Deere Polska.
to oznaczenie drugiej aktualizacji śródrocznej dla roku modelowego 2025 ciągnika John Deere. Producent ten wprowadza je dwa razy w roku.
Dlatego planując zakup ciągnika John Deere warto pamiętać o aktualizacjach śródrocznych. O to, co one zmieniają, najłatwiej po prostu zapytać przedstawiciela handlowego autoryzowanego dealera John Deere.
Chociaż najnowsza, obecnie produkowana seria ciągników 6R została zaprezentowana w roku 2022, to modele produkowane od 21 października 2024 r. – w porównaniu do wcześniejszych – zyskały kilka ulepszeń. Pierwszym z nich było zastąpienie odbiornika nawigacji rolniczej StarFire 7000 jego nowszą wersją StarFire 7500. Z zewnątrz odbiorniki te są identyczne, a różni je wnętrze w postaci innej konstrukcji płytek z mikroelektroniką. Najnowszy odbiornik ma m.in. taką zaletę, że pozwala uniknąć błędów podczas aktualizacji oprogramowania.
od tego dnia będą produkowane ciągniki John Deere serii 6R z uwzględnieniem aktualizacji 2025.5. Na rynku dostępne będą od 3 kwartału 2025.
Kolejna zmiana dotyczyła montowania dwóch wentyli na jednej feldze – po jej stronie lewej i po prawej. – Obustronne otwory na zawór pozwalają montować naprzemiennie wkład i nasadkę zaworu po jednej ze stron, bez konieczności zdejmowania opony. Dzięki temu zawory są zawsze dostępne po zewnętrznej stronie obręczy, nawet po zmianie kół w celu ustawienia ich innego rozstawu – wyjaśnia Szymon Kaczmarek, specjalista produktowy John Deere Polska.
Dla osób wykorzystujących ciągnik do pracy z np. wozem paszowym, przydatna była aktualizacja oprogramowania dotyczącego WOM. Pozwoliła ona na aktywowanie jego obsługi przy braku operatora na siedzisku, tylko raz na cykl pracy ciągnika. Ponadto po tej aktualizacji, można załączać tylny WOM z poziomu przycisku sterowania zamontowanego na błotniku tylnym ciągnika.
W ramach aktualizacji 2025 pojawiły się również nowe ramiona obrysowe ze znakami ostrzegawczymi oraz nowa zamknięta skrzynka akumulatora. Można ją zdjąć przed wymianą akumulatora.
A jakie zmiany znajdziemy w ciągnikach serii 6R oznaczonych jako rok modelowy 2025.5? Ich produkcja rozpocznie się 12 maja 2025 r. Za to zamówienia na te traktory przyjmowane są od 21 stycznia 2025 r.
Naszym zdaniem najważniejsza aktualizacja dotyczy doposażenia ciągnika 6R 230 lub 6R 250 w rozwiązanie EZ Ballast. Pozwala ono bez wychodzenia z kabiny, za pomocą hydrauliki szybko zaczepić pod traktorem obciążnik o masie 1700 kg oraz go odczepić. Do tego dochodzi masa 200 kg ramy wspornika, która zamontowana jest na stałe. To świetna forma łatwego i szybkiego balastowania traktora. Planując wykorzystywać ciągnik do pracy naprzemiennej, lekkiej i ciężkiej, warto to wyposażenie zamówić. Dociążony w ten sposób traktor ma rozkład mas wynoszący 60:40.
to wydatek hydrauliki ciągnika John Deere 6250R wyprodukowanego w 2017 r.
– EZ Ballast jest również kompatybilny ze starszymi modelami 6250R i 6230R. Rekomendujemy jednak jego zamawianie z fabryki ze względu na montaż ramy w procesie produkcji. Wykonanie tego zadania na starszym modelu ciągnika wymaga demontażu wielu jego elementów, czyli jest pracochłonne – wyjaśnia Szymon Kaczmarek.
W ramach aktualizacji 2025.5, można również zamawiać wzmocnione koła tylne, które mają obręcze o zwiększonej wytrzymałości. Pozwalają one uzyskać większą stabilność w pracach powodujących powstawanie bardzo dużych obciążeń lub w przypadku używania kół bliźniaczych.
– Od lata 2025 r. w ciągnikach serii 6M i 6R wyposażonych w opony w rozmiarze 710/70R38 standard i VF, rozstaw kół będzie wynosił 2 m, a nie 1,8 m. W przypadku wszystkich opon o szerokości 650 mm oraz opon 710/60R42 VF i 710/60R38 VF, zostanie utrzymany rozstaw kół wynoszący 1,8 m, co oznacza, że szerokość ciągnika będzie mniejsza niż 2,55 m – wyjaśnia Szymon Kaczmarek.
Oceniając różnice pomiędzy ciągnikami John Deere serii 6R ze wspomnianym pakietem sportowymi i bez tego wyposażenia (artykuł na ten temat), mieliśmy okazję przyjrzeć się z bliska traktorowi starszemu. Był to wyjątkowo ciekawy model 6250R z roku modelowego 2017. Ciekawy, bo testowy z licznymi modyfikacjami wprowadzanymi z upływem lat. Świadczyły o tym zamontowane w tym egzemplarzu różne lampy robocze, czy mikrofony w kabinie.
Zacznijmy od wnętrza kabiny, która w zestawieniu z obecnie produkowanymi modelami 6R sprawia wrażenie dość surowej. To wnętrze ciągnika rolniczego bez nadmiaru udogodnień znanych z branży samochodów osobowych. Dodatkowo wyświetlacz starszej generacji (czwartej), powoduje powstanie poczucia różnicy pomiędzy tymi traktorami lat kilkunastu, a nie siedmiu.
Z technicznego punktu widzenia warto zwrócić uwagę na różnice w wydajności układu hydraulicznego. W modelu 6250R z 2017 r. pompa podająca olej ma wydatek 160 l/min., a w modelu 6R 250 aż 195 l/min.
Zasiadając za kierownicą obszytą skórą ciągnika John Deere 6R 250 poczuliśmy się jak w obecnie produkowanym aucie osobowym klasy średniej. Różnice robi przede wszystkim jakość wykończenia kabiny i zamontowana w niej elektronika.
Joystick CommandPro ma 11 przycisków, które można dowolnie zaprogramować. Mogą to być nie tylko funkcje traktora, ale również zagregowanej z nim maszyny. Podczas uruchamiania ciągnika szybko włącza się terminal John Deere CommandCenter generacji piątej. To G5Plus o przekątnej 12,8 cala. Pozwala on utrzymywać pełną kontrolę nad funkcjami ciągnika oraz pracującej z nim maszyny ISOBUS. Operator może zapisać preferowane przez niego ustawienia dotyczące ciągnika. Dotyczy to również zagregowanej z traktorem maszyny. Wszystkie zapisane przez danego operatora ustawienia można bezprzewodowo przesłać do Operations Center. Zajmuje to kilka minut i pozwala korzystać z nich w przyszłości.
tyle wynosi wydatek hydrauliki w obecnie produkowanych ciągnikach John Deere 6R 250
Podobnie działa funkcja Auto Setup pozwalająca pobierać z Operations Center zadania związane z pracami wykonywanymi na polu (linie naprowadzania, mapy aplikacyjne). Automatycznie pojawiają się one na wyświetlaczu, gdy ciągnik przekroczy granicę danego pola. Dzięki opcji 1-Click-Go wystarczy jedno kliknięcie i można rozpocząć pracę. Funkcja Auto Setup jest pomocna zwłaszcza w dużych przedsiębiorstwach rolnych. Pozwala ona z poziomu biura zaplanować pracę i eliminuje błędy, które mogą popełniać niedoświadczeni lub zmęczeni operatorzy ciągników.