Partner serwisu: Trelleborg_Wheels

Konserwacja opon rolniczych. Nie bądź ignorantem i zacznij to robić

Dodano: 04.02.2025
Konserwacja opon rolniczych w praktyce rolniczej prawie nie istnieje. Rozpoczynamy walkę z tym lekceważącym podejściem do tego tematu fot. TRAKTOR24.pl
Konserwacja opon rolniczych w praktyce rolniczej prawie nie istnieje. Rozpoczynamy walkę z tym lekceważącym podejściem do tego tematu fot. TRAKTOR24.pl

Konserwacja opon rolniczych w praktyce rolniczej prawie nie istnieje. Rozpoczynamy walkę z tym lekceważącym podejściem do tego tematu. Przecież mniej niż godzina pracy i niecała stówa to znikomy koszt za przedłużenie trwałości czterech opon rolniczych. Właściwie żaden, za produkt, którego cena wynosi nawet 30 tys. zł za sztukę.

Airbooster Plus – ten zestaw do zmiany ciśnienia powinien mieć każdy nowy ciągnik

W ostatnim czasie mogliśmy redakcyjnie przetestować zestaw do szybkiej regulacji ciśnienia w kołach Airbooster Plus. Nie spodziewaliśmy się, że takie proste rozwiązanie może aż tak znacząco ułatwić codzienne prace z wykorzystaniem ciągnika rolniczego. Co to właściwie jest Airbooster Plus i jakie elementy wchodzą w skład tego zestawu?

Czytaj dalej

Dlaczego zatem konserwacja opon rolniczych (tak drogiej „gumy” założonej na feldze ciągnika czy kombajnu), nie jest wykonywana powszechnie? Przecież korzyści są oczywiste i wydłużenie użytkowania opony, to wymierne oszczędności dla każdego gospodarstwa. Naszym zdaniem problem tkwi w traktowaniu opony rolniczej jako produktu mało znaczącego. Często się o niej zapomina, a olśnienie przychodzi, jak zobaczymy kolokwialnego kapcia. Czas skończyć z tak daleko idącą ignorancją!

Konserwacja opon rolniczych – przynajmniej raz w roku

O zasady konserwacji opon rolniczych zapytaliśmy szefa firmy Zielak-Opony z Wałcza w woj. zachodniopomorskim, będącej profesjonalnym serwisem oponiarskim.

 

Dobrą praktyką w czasie upałów jest nakładanie na opony rolnicze pokrowców. Oczywiście ma to sens w przypadku pozostawienia ciągnika na dłuższy okres pod chmurką. Praktyka ta nie jest znana w Polsce, ale na południu Europy.

– Zalecam konserwację opon rolniczych przynajmniej raz w roku, a jeszcze lepiej dwukrotnie. Warto to robić po sezonie jesiennych prac polowych i przed żniwami. Ta prosta czynność ma wielkie znaczenie dla trwałości opon. Zabezpiecza je przed działaniem słońca i pozwala uzupełnić mikropęknięcia, które z czasem pojawiają się każdej oponie – mówi Michał Zieliński, właściciel firmy Zielak-Opony.

Michał Zieliński, właściciel firmy Zielak-Opony fot. TRAKTOR24.pl
Michał Zieliński, właściciel firmy Zielak-Opony fot. TRAKTOR24.pl

Od razu wyjaśnijmy, że nie wolno lekceważyć mikropęknięć pojawiających się na bokach opony. Z upływem czasu stopniowo się powiększają i powodują osłabienie konstrukcji opony. Tym bardziej poważnie należy traktować uszkodzenia mechaniczne opony, nawet te z pozoru niewielkie. Przecięcia to otwarta droga do utleniania się gumy w ich okolicach. Otwór taki jest również penetrowany przez wodę, co powoduje rozluźnienie kordu i/lub linek stalowych w karkasie. Dlatego miejsca, koniecznie z głębszymi nacięciami, należy jak najszybciej naprawiać. Jak będziemy czekać aż zacznie schodzić powietrze, to będzie już za późno.

– Nie mamy szansy na skuteczne wykonanie naprawy takiej opony. Chociaż wyglądałoby to dobrze dla oka, to nie byłoby trwałe. Rolnicy jednak często domagają się ich wykonywania i na rynku można spotkać tak ratowane ogumienie. Niestety nie liczmy na długą eksploatację takiej opony – przestrzega Michał Zieliński.

Konserwacja jak malowanie

Wróćmy do tematu konserwacji opon rolniczych. Po sezonie należy je umyć i po wyschnięciu dokładnie obejrzeć, Jak nie mają nacięć kwalifikujących się do naprawy, to przeprowadzamy konserwację.

100-200 zł brutto – 

to koszt zakupu preparatu do konserwacji opon. Dla 2-3 ciągników wystarczy na kilka lat.

Na rynku można znaleźć dziesiątki preparatów dedykowanych do zabezpieczania opon rolniczych. Mają różne kolory i konsystencję, ale i tak nakładamy je jak zwykłą farbę. Może to być pędzel lub pistolet do malowania natryskowego. Ich ceny nie są porażające i na przykład zakup pojemnika o pojemności 5 l to koszt 150-200 zł brutto. Taka ilość w gospodarstwie mającym 2-3 ciągniki wystarczy na kilka sezonów.

Malowanie opon preparatem konserwującym polega po prostu na jego rozprowadzeniu na jej bokach fot. TRAKTOR24.pl
Malowanie opon preparatem konserwującym polega po prostu na jego rozprowadzeniu na jej bokach fot. TRAKTOR24.pl

Malowanie opon preparatem konserwującym polega po prostu na jego rozprowadzeniu na jej bokach. Uwaga, nie malujemy części opony z bieżnikiem i samych klocków. Najważniejsze jest zakonserwowanie opon od stron zewnętrznych ciągnika, bo to one są najbardziej narażone na światło słoneczne (promieniowanie UV) i kontakt z różnymi przedmiotami (obtarcia, nacięcia).

Dobrą praktyką będzie prowadzenie konserwacji naprzemiennej. Przykładowo przed zimą konserwujemy dwa boki opony, a prze latem tylko stronę zewnętrzną. Sama czynność zajmuje kilkadziesiąt minut. Oprócz najważniejszego efektu ochrony opon zwiększających ich trwałość uzyskamy lepszy wygląd.

Na rynku można znaleźć dziesiątki preparatów dedykowanych do zabezpieczania opon rolniczych. Mają różne kolory i konsystencję, ale i tak nakładamy je jak zwykłą farbę fot. TRAKTOR24.pl
Na rynku można znaleźć dziesiątki preparatów dedykowanych do zabezpieczania opon rolniczych. Mają różne kolory i konsystencję, ale i tak nakładamy je jak zwykłą farbę fot. TRAKTOR24.pl
Nie wolno lekceważyć mikropęknięć pojawiających się na bokach opony fot. TRAKTOR24.pl
Nie wolno lekceważyć mikropęknięć pojawiających się na bokach opony fot. TRAKTOR24.pl
Drukuj artykuł: print

Filmy @traktor24

Wszystkie >
Nawigacja rolnicza PTx Trimble. Dzięki niej staliśmy się lepszymi operatorami ciągnika Brona talerzowa Maschio Gaspardo z ISOBUS Deutz-Fahr serii 8 w ciężkiej pracy z bezorkowcem Najmniejszy sześciocylindrowy ciągnik New Holland z przekładnią dwusprzęgłową. Jak wypadł w orce? Ciągnik Puma zaskoczył nas niskim zużyciem paliwa Kultywator Väderstad Cultus 300 testowaliśmy na polach po zebranych: rzepaku, soi oraz kukurydzy Case Vestrum z rewersem w małym joysticku Najsilniejszy ciągnik świata pracował w Polsce Fastrac na polu. Jak sobie poradził? John Deere S7 900 to kombajn, który wie, co wydarzy się za 4 sekundy