Partner serwisu: 
Czytaj dalej
Zanim przejdziemy do oceny pracy, spójrzmy na parametry techniczne. Model T6.160 to przecież najmniejszy sześciocylindrowy ciągnik New Holland. Ten sam gabaryt silnika montowany jest w traktorach mających ponad 200 KM.
Mowa o jednostce napędowej FPT Industrial mającej pojemność 6,7 l. Jej moc maksymalna z funkcją EPM wynosi 164 KM. Norma emisji spalin Stage 5 osiągana jest dzięki układowi ECOBlue HI-eSCR-2. Nie ma zaworu EGR, co uznajemy za jedną z najważniejszych informacji przemawiających za wyborem tego silnika. Traktor korzysta z płynu AdBlue, którego zbiornik ma pojemność 39,5 l. Jego odpowiednik na olej napędowy ma pojemność 230 l. Elementy odpowiedzialne za oczyszczanie spalin są tak rozlokowane, aby nie utrudniały widoczności operatorowi ciągnika.
O komfort jego pracy dba amortyzacja osi przedniej, amortyzacja kabiny i wygodny fotel z amortyzacją pneumatyczną. Kabina czterosłupkowa New Hollanda T6.160 Dynamic Command to też ciche miejsce pracy pozwalające swobodnie rozmawiać. Widoczność jest bardzo dobra, a podłokietnik SideWinder 2 z terminalem IntelliView 4 oferują wygodę obsługi.
Klasycznie doposażony traktor ma masę ok. 6300 kg, ale dopuszczalna masa całkowita wynosi 10500 kg. Taki gabaryt z mocą znamionową 135 KM okazał się silnym koniem pociągowym. Orka z pługiem obracalnym Unia Ibis L 3+1 ustawionym na szerokość 180 cm i na głębokość 27 cm nie zrobiła na tym traktorze większego wrażenia. Tylko na cięższych fragmentach pola trzeba było wypłycać pług, ale silnik i przekładnia Dynamic Command, cały czas radziły sobie świetnie.
Najmniejszy sześciocylindrowy New Holland ma jeszcze jedną mocną stronę. To jego podnośnik tylny o udźwigu 7864 kg. W czasie pracy z pługiem nie miał najmniejszych problemów z jego podnoszeniem i jazdą transportową. Pomagał w tym rozstaw osi wynoszący dla wersji z amortyzacją przodu – 2684 mm.
Przejdźmy do przekładnia dwusprzęgłowej Dynamic Command, która znana jest od kilku lat i zdążyła już zdobyć uznanie wśród polskich rolników. Postanowiliśmy sprawdzić, czy ta mechaniczna skrzynia biegów jest rzeczywiście godna polecenia. Zacznijmy od naszych wrażeń z pracy. W pełni potwierdzamy płynną pracę przekładni Dynamic Command. Podczas orki traktor zmieniał biegi prawie niezauważalnie niczym w bezstopniówce. To zasługa dopracowanej w szczegółach, 3-zakresowej, 8-biegowej przekładni napędowej Dynamic Command konstrukcji własnej koncernu CNH.
Co stoi za tak świetną pracą tej mechanicznej skrzyni biegów? Odpowiedź znajdziemy w pomyśle technicznym wykorzystującym sprzęgło podwójne. W przekładni Dynamic Command znajdują się dwa wały ze swoimi sprzęgłami. Na jednym znajdują się 4 biegi nieparzyste, a na drugim 4 parzyste. Dzięki temu po załączeniu jakiegokolwiek biegu na jednym z wałów, na drugim wybierany jest natychmiast kolejny najbliższy bieg, który czeka na włączenie się w nitkę napędową. Dzieje się to bardzo szybko i dla operatora ciągnika jest praktycznie niezauważalne. Dodajmy, że choć przekładnię nazywany dwusprzęgłową, to ma 4 sprzęgła. Na wale biegów parzystych znajduje się sprzęgło jazdy do przodu oraz sprzęgło biegów parzystych, a na wale biegów nieparzystych sprzęgło jazdy do tyłu i sprzęgło biegów nieparzystych.
Przekładnia 24×24 Dynamic Command ma 3 zakresy (A, B i C). Do typowych prac polowych przeznaczony jest zakres B, na którym można osiągać prędkości wynoszące od 4,3 do 18,1 km/h. To przedział mający do dyspozycji 8 biegów zmienianych pod obciążeniem. W trybie automatycznym domyślnie jest ich 5. W czasie jazdy liczbę biegów zmienianych automatycznie można jednak rozszerzyć do 8 lub zmniejszyć do 2. W czasie naszej testowej orki, ciągnik pracował najczęściej na przełożeniu B6 uzyskując prędkość 8-9,5 km/h. Obroty silnika wynosiły wtedy 1800-1900 na minutę. Na ciężkim fragmencie pola, automatyka redukowała przełożenie do B3. W czasie automatycznej pracy przekładni załączonej w trybie transportu (na wyświetlaczu Intelliview 4 pojawi się napis AUTO i ikona z przyczepą), biegi zmieniane są w taki sposób, aby zapewnić maksymalne przyspieszanie.
Rozważając zakup ciągnika New Holland z przekładnią Dynamic Command warto wybrać opcję jej wyposażenia, która maksymalnie zbliży wrażenia z jazdy traktorem z przekładnią mechaniczną do jej wersji bezstopniowej. To system GSM 2 który bierze pod uwagę dane dotyczące obciążenia silnika i zadaną przez operatora prędkość jazdy do przodu. Celem jest uzyskanie niskiego zużycia paliwa i jednocześnie utrzymywanie zadanej przez operatora prędkości jazdy. W razie potrzeby jej zmiany, wystarczy użyć pokrętła znajdującego się na joysticku Command Grip (bez tej funkcji jest ono nieaktywne). Można to porównać do nadpisywania tempomatu, czyli jaką prędkość ustalimy, taka będzie utrzymywana. Korzystaliśmy z GSM 2 naprzemiennie z klasyczną automatyką pracy przekładni załączonej w trybie polowym. Różnica w pracy była niewielka, ale wygoda przemawia za GSM 2.
Recenzowany przez nas najmniejszy sześciocylindrowy ciągnik posiadał funkcję Dynamic StartStop, czyli sprzęgła w pedale hamulca. Posiada ona 3 ustawienia agresywności zatrzymania ciągnika (niskie, średnie, wysokie), które wybiera się poprzez wyświetlacz IntelliView.
Oceniany przez nas traktor nie posiadał funkcji sekwencji zdarzeń na uwrociach HTS 2. Naszym zdaniem warto ją zamówić i z niej korzystać. Po jej zaprogramowaniu poprzez wyświetlacz terminala IntelliView 4, naciśnięcie przycisku na joysticku uruchamia na zmianę – sekwencję wyjazdu z uwrocia i wjazdu na uwrocie. Dla każdego z programowanych zadań można ustawić czas liczony w sekundach lub pokonaną odległość wyrażoną w metrach. W przypadku pracy wspomaganej kierowaniem automatycznym IntelliSteer, również ono może zostać wpisane na listę zadań do wykonania w ramach sekwencji. Mając aktywowany system automatycznego zawracania IntelliTurn, nawet nie trzeba będzie dotykać kierownicy.
