Pielnik NIVA-TOP może posiadać od 2 do 13 sekcji roboczych, co pozwala dobrać go do różnych powierzchni pól. Na większe areały przeznaczone są narzędzia z ramą o szerokości 6,2 m lub 9,2 m.
Na początku czerwca 2025 r. mieliśmy okazję zrecenzować pracę, od razu dwóch takich pielników. Pracowały one na kilkudziesięciohektarowym polu kukurydzy o długości 1,6 km w miejscowości Załom w woj. zachodniopomorskim.
Pielnik pracujący w kukurydzy ma na ramie o szerokości 6,2 m, zamontowane 9 sekcji roboczych. Pozwala to opielać 8 rzędów roślin kukurydzy zasianej w rozstawie 75 cm.
to zakres ruchu ramy przesuwnej, czyli hydraulicznego naprowadzania pielnika po rozpoznanych przez kamerę rzędach uprawy.
Podczas naszej wizyty warunki do pielenia nie były idealne. Powodem była za wysoka wilgotność gleby. Okazało się jednak, że c serii ZSA radziły sobie bardzo dobrze. To ważne, bo wiosna 2025 jest przekropna i czekanie na lepsze warunki nie wchodzi w grę, bo bezwzględnie wykorzystają to chwasty. Ciężka wilgotna ziemia mimo dużej lepkości nie powodowała zapychania maszyny.
w tylu szerokościach ram produkowany jest pielnik międzyrzędowy NIVA-TOP. W pozycji roboczej mają one szerokości: 2 /3,0 / 4,7 / 6,2 m/ 9,2 m.
Warto zwrócić uwag na budowę elementów roboczych. Zostały one wzmocnione węglikiem spiekanym na całym obwodzie roboczym wykonane w wersji z ostrzami ząbkowanymi zwiększającymi skuteczność podcinania gleby.
Wydłuża to kilkukrotnie ich trwałość i zwiększa odporność na uderzenia w kamienie. Na polu naszej kukurydzy okazało się to kluczową zaletą, bo dużych kamieni było sporo. Pielniki uderzały w nie często, ale jak gdyby nigdy nic pracowały dalej. Czasami tylko kierowca musiał się zatrzymać, aby pozbyć się pechowo zakleszczonego kamienia i to wszystko. Przy okazji naszej wizyty wyszedł test odporności na kamienie. Pielniki NIVA-TOP zdały go w praktyce rolniczej na medal. To ocena nasza i operatorów dwóch ciągników pracujących z tymi narzędziami.
Pielnik NIVA-TOP posiada dwie ramy, które trudno dostrzec. To doskonale obrazuje jak duży wkład projektowy włożono w dopracowanie konstrukcji pielnika. – Zintegrowanie hydraulicznego naprowadzania pielnika na rzędy bezpośrednio w ramie głównej ma wiele zalet. Konstrukcja ta sprawia, że maszyna jest kompaktowa i bardzo dobrze się prowadzi, ponieważ nie jest sztucznie wydłużona do tyłu – zauważa Marcin Krygowski, współwłaściciel firmy NIVA-TOP.
System hydraulicznego naprowadzania pielnika ma zakres ruchu wynoszący po 20 cm na stronę lewą i prawą. W celu ustabilizowania toru jazdy narzędzia, standardowo montowane są 2 koła, których położenie jest regulowane w pionie i poziomie. Standardowo ustawia się je tak, aby podążały w śladach kół ciągnika.
to zakres regulacji szerokości pracy sekcji roboczej.
Sekcje robocze na ramie głównej można montować w dowolnym miejscu. To system oparty o zamki zaciskowe z możliwością szybkiej zmiany rozstawu.
to masa pielnika z 9-cioma sekcjami roboczymi.
Dla przykładu do pracy w burakach na ramie o szerokości 6,2 m mieści się 13 sekcji roboczych, czyli powstaje pielnik 12-rzędowy. Na tej samej szerokości 6,2 m można zamontować 9 sekcji roboczych w rozstawie 75 cm i mamy pielnik 8 rzędowy. Dokładnie taka konfiguracja znajduje się na prezentowanych pielnikach. Konstrukcja pielnika umożliwia konfigurację rozstawu sekcji roboczych w zakresie rozstawu międzyrzędzi wynoszącego od 25 do 80 cm.
Sekcje robocze maszyny zawieszone są na bezobsługowym równoległoboku, którego zakres ruchu góra-dół wynosi 60 cm. Każda ma teleskopową regulację głębokości pracy za pomocą korbki. Zmienia ona wysuw koła podporowego. Koła sekcji roboczych pielników NIVA-TOP są samoczyszczące dzięki temu możliwa jest praca narzędziem w mokrych warunkach.
tyle wynosi zakres ruchu góra-dół sekcji roboczej.
Sekcja robocza standardowo wyposażona jest w 5 zębów sprężynowych z redlicą prostą lub strzałkową. Pracując na polu z małymi roślinami, nieodzowne są ekrany osłonowe chroniących je przed zasypaniem ziemią. Zakres regulacji szerokości pracy sekcji roboczej wynosi od 25 do 80 cm. Zmian dokonuje się za pomocą klucza luzując śruby kontrujące płaskowniki, na których zamontowane są elementy robocze.
Recenzowane przez nas pielniki NIVA-TOP serii ZSA miały zamontowane gwiazdy pielące o średnicy 370 mm. Na rynku wyróżnia je zawieszenie pozwalające na niezależne kopiowania terenu dla każdej z nich. To duża zaleta, bo gwiazdy spulchniają okolice roślin znajdujących się w rzędach. Dzięki temu narzędzie pracuje na niemal całej szerokości roboczej niszcząc siewki chwastów i skorupę glebową w bezpośrednim sąsiedztwie roślin. Oczywiście dzieje się tak po umiejętnym ustawieniu tych elementów roboczych w warunkach danej plantacji. Uwaga ta dotyczy również dopasowania redlic i ekranów osłonowych do roślin rosnących w rzędach.
to prześwit pomiędzy ramą pielnika, a podłożem.
Gwiazda pieląca posiada końcówki elastyczne wykonane z tworzywa sztucznego. Od strony gleby są one wzbogacone o metalowe wypusty pełniące rolę napędu dla całej gwiazdy. Można zmienić jej kąta natarcia, co zwiększa lub zmniejsza agresywność pracy. Gwiazdy pielące można również wyłączyć z pracy poprzez ich szybki demontaż.
z taką prędkością ze względu na trudne warunki pracowały pielniki podczas naszej wizyty.
W kolejnym artykule z naszej recenzji pielnika międzyrzędowego NIVA-TOP zajmiemy się jego sterowaniem opartym na kamerze. – Komputer sterujący przy pomocy algorytmu analizy obrazu w czasie rzeczywistym analizuje położenie maszyny względem rzędów uprawy. Następnie poprzez zainstalowane czujniki w maszynie i połączenie z układem hydraulicznym prowadzi maszynę idealnie po rzędach uprawy – wyjaśnia Paweł Krygowski, współwłaściciel firmy NIVA-TOP.
Autor: Krzysztof Płocki,
redaktor naczelny
TRAKTOR24.pl