Czytaj dalej
Power Maize do zbioru kukurydzy produkuje polska firma o identycznej nazwie z siedzibą w Poznaniu.
to średnia masa samych rdzeni kolb kukurydzy – zbieranych maszyną Power Maize Sel-3 z hektara kukurydzy ziarnowej.
– Zaczynaliśmy w roku 2015 roku od analizy danych satelitarnych na potrzeby m.in. rolnictwa. Zainteresowaliśmy się wtedy kukurydzą, po zbiorze której pozostaje na polu mnóstwo resztek pożniwnych – nawet 50%. Nikt ich nie zbierał a zawarte w nich rdzenie kukurydzy to zaskakująco cenny materiał. Tak zrodził się pomysł ich zbioru. Powołaliśmy do życia konsorcjum składające się z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu i naszej firmy Power Maize. Po kilku latach prac w roku 2021 powstał pierwszy prototyp maszyny do zbioru rdzeni kolb kukurydzy. Po udoskonaleniach obecnie produkujemy ją pod nazwą Power Maize Sel-3. Sprzedaliśmy już kilka sztuk, które pracują w różnych krajach Europy – mówi Michał Wyczałek-Jagiełło, prezes spółki Power Maize.
Maszyna Power Maize Sel-3 może być zaczepiona za każdym kombajnem zbożowym poprzez jego zaczep służący do transportu wózka z hederem. Wystarczy ustawić odpowiednią długość hydraulicznie regulowanego dyszla i można przystąpić do zbioru rdzeni kolb kukurydzy podczas jej omłotu. W przypadku zaczepów umieszczonych bliżej środka kombajnu, regulowany dyszel pozwala wykonywać ciasne nawroty bez obawy o kolizję maszyny z tyłem kombajnu.
tyle wynosi średnia masa rdzeni kolb kukurydzy wraz z ich liśćmi okrywowymi –zbieranych maszyną Power Maize Sel-3 z hektara kukurydzy ziarnowej.
Słoma kukurydziana wypada z kombajnu do kosza z przenośnikiem taśmowym. Dalej kolejnym przenośnikiem zbierakowym jest transportowana do zbiornika. Po jego napełnieniu, bez przerywania pracy kombajnu, kierowca ciągnika z przyczepą podjeżdża z boku maszyny Power Maize Sel-3 i uruchamia rozładunek jej zbiornika za pomocą pilota. Taka organizacja zbioru nie wpływa na zmniejszenie wydajności pracy kombajnu podczas omłotu kukurydzy.
Zależnie od potrzeb można zbierać tylko rdzenie kolb kukurydzy lub po wyłączeniu wentylatora – również liście okrywowe kolb. Materiał ten jest lekki, ale zajmuje bardzo dużą objętość. Dlatego nie jest łatwy do zbioru. – Problemem liści okrywowych kolb jest również ich wysoka higroskopijność. Chłoną wilgoć i potem oddają ją na rdzenie, co utrudnia przechowywanie takiego materiału. Same rdzenie mogą na nieokrytej pryzmie być przechowywane kilka lat, bo zapleśnieje tylko około 20 cm warstwa, pod którą jest sucho. Materiał z liśćmi okrywowymi najlepiej szybko wykorzystać na przykład do produkcji kompostu. Jak uda się zebrać suchy, to może być użyty na cele energetyczne, tak jak same osadki kolb kukurydzy, czyli do spalania w piecach – wyjaśnia Michał Wyczałek-Jagiełło.
Power Maize Sel-3 to maszyna z 4-cylindrowym silnikiem Diesla Yanmar 4TNV88 o pojemności 2,2 l i mocy maksymalnej 35 KM. Z powodu małej mocy nie posiada systemów oczyszczania spalin, czyli nie ma też SCR. Oznacza to, że kosztem jest tylko olej napędowy, którego zużycie wynosi ok. 5 l/h. Zbiornik paliwa o pojemności 45 l wystarcza więc na 9 godzin pracy.
Silnik służy do napędu dwóch pomp hydraulicznych. Jedna z nich odpowiada za hydraulikę maszyny służącą do podnoszenia/opuszczania zbiornika oraz rozkładania jego ramienia wyładowczego. Druga zasila silniki hydrauliczne napędzające przenośnik zbierakowy, przenośnik wyładowczy oraz wentylator. Siłę powstałego strumienia powietrza można regulować za pomocą pokrętła znajdującego się obok silnika napędzającego wentylator. Podczas naszej wizyty był wyłączony, bo zbierane były liście. W przypadku zbioru tylko rdzeni kolb, jest włączony i wydmuchuje liście znajdujące się z osadkami na przenośniku zbierakowym. Strumień powietrza działa tuż przed zbiornikiem. Oczywiście sam przenośnik ma wtedy wolne przestrzenie prętowe pomiędzy zbierakami. Ponadto zamontowana jest kierownica, która kieruje wydmuchiwane liście na bok maszyny. Usuwane są tylko liście luźne a te związane z osadkami pozostają. Zbierając liście i rdzenie, dmuchawa nie pracuje a przestrzenie pomiędzy zbierakami elewatora są zasłonięte matami gumowymi jak w klasycznym przenośniku taśmowym.
tyle wynosi pojemność zbiornika Power Maize Sel-3.
Maszyna Power Maize Sel-3 zbudowana jest na solidnej ramie, co przekłada się na jej masę wynoszącą zależnie od wyposażenia 3,5-4 t. Długość to ok. 8 m, co jest zależnie od wysunięcia hydraulicznie regulowanego dyszla. W pozycji transportowej ze złożonym do pionu przenośnikiem wyładowczym, maszyna ma szerokość 2,8 m i wysokość 3,6 m.
Zbiornik ma pojemność 12 metrów sześciennych wystarcza to pracę kombajnu młocącego kukurydzę z przystawką 8-rzędową na odcinku ok. 1 km. Po tym czasie jest zapełniony i trzeba go rozładować. Z tego powodu logistyka odbioru materiału tymczasowo składowanego w tym zbiorniku, musi obejmować kilka zestawów ciągnik-przyczepa.
– to ceny sugerowane maszyny Power Maize Sel-3, które zależne są od wybranej konfiguracji i opcji dodatkowych.
Power Maize Sel-3 posadowiony jest na podwoziu dwuosiowym z kołami w rozmiarze 400/60-15.5. Recenzowany przez nas model miał zamontowane opony marki Kabat. Cieszy nas, że polski producent korzysta z polskich podzespołów.
Maszyna pracowała w październiku 2024 r. w firmie wytwarzającej kompost na potrzeby własne jako podłoże do produkcji pieczarek oraz na sprzedaż. Dlatego zbierane były rdzenie kolb wraz z ich liśćmi okrywowymi, co znacząco zwiększyło masę pozyskanego materiału. Szefostwo tego przedsiębiorstw rozważa zakup Power Maize Sel-3.
W kolejnym artykule przedstawimy szeroki zakres wykorzystania rdzeni kolb kukurydzy, których z hektara pozyskuje się średnio 1,4 t (ok. 12% masy zebranego suchego ziarna). Przykładowo bardzo łatwo można zrobić z nich pellet. Jego kaloryczność jest porównywalna z wartością opałową pelletów produkowanych z drewna. To jednak tylko mały wycinek możliwości wykorzystania osadek kukurydzy.