Pojawienie się ET504-H to chińska odpowiedź na globalne wyzwania związane z produkcją żywności. Maszyna nie potrzebuje kierowcy – potrafi samodzielnie planować trasy i wykonywać zadania z precyzją. Jak podkreślali jego twórcy z chińskiego Narodowego Centrum Innowacji Maszyn Rolniczych: „Bez kierowcy może automatycznie planować trasy w polu i szybko realizować zadania.”
Należy podkreślić, że ET504-H nie jest pierwszym w historii ciągnikiem autonomicznym – tu prym wiodą zachodnie koncerny, jak John Deere. Nie jest też pierwszym ciągnikiem na wodór, gdyż takie prototypy prezentowano już ponad dekadę temu.
Innowacja i światowy prymat chińskiego produktu polega na tym, że jest to pierwsza maszyna, która zintegrowała trzy kluczowe technologie jednocześnie:
To właśnie ta synergia stanowi o jego przełomowym charakterze i stawia chińską myśl technologiczną w awangardzie globalnego wyścigu.
Wygląd ET504-H, opracowany w Chinach, zdecydowanie odbiega od tego, do czego przyzwyczaili nas producenci maszyn rolniczych. Futurystyczna obudowa ze stali nierdzewnej, radar fal milimetrowych i dynamiczne oświetlenie nadają mu wygląd pojazdu z filmu science fiction.
Sercem maszyny jest podwójny system zasilania, a tankowanie wodoru zajmuje zaledwie 3 minuty, co pozwala na niemal nieprzerwaną pracę.
Czytaj dalej
Prezentacja ET504-H to znacznie więcej niż tylko premiera nowego produktu. To demonstracja siły i ambicji chińskiego sektora technologicznego, który rzuca wyzwanie dotychczasowym liderom rynku. Chińska innowacja w dziedzinie inteligentnego rolnictwa wyznacza nowy punkt odniesienia dla wydajności, ekologii i automatyzacji.
Wprowadzenie na rynek tak zaawansowanej maszyny przez chińskich inżynierów z pewnością przyspieszy rozwój podobnych projektów na całym świecie i zintensyfikuje konkurencję w segmencie maszyn rolniczych bezzałogowych. To wyraźny sygnał, że przyszłość rolnictwa w dużej mierze będzie kształtowana właśnie w Chinach.
Autor: Mariusz M.,
redaktor portalu traktor24.pl