Czytaj dalej
Wśród prelegentów znaleźli się między innymi Theodor Leeb – założyciel marki opryskiwaczy Horsch Leeb, dr hab. Łukasz Sobiech z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, który skoncentrował się na problemie odporności chwastów na herbicydy, a dr inż. Dariusz Wyczling i Michał Jędrzejewski reprezentujący firmę PROCAM, którzy zaprezentowali perspektywy wykorzystania technologii 4.0. wspierającej rozwój oraz optymalizację produkcji rolnej wspierające rolnictwo jutra.
Theodor Leeb zaprezentował aktualny stan rozwoju techniki oprysku pod kątem zrealizowania wymagań ekologicznych. Z ich wprowadzeniem wraz z zielonym ładem wcześniej czy później trzeba się już realnie liczyć. Przede wszystkim kolejnym i dużym wyzwaniem dla rolników – jak podkreślał Theodor Leeb – będzie ograniczanie ilości środków ochrony roślin stosowanych w danych uprawach. Dlatego rozwój technologii w kierunku zwiększania precyzji opryskiwania, stawia producentów opryskiwaczy pod dużą presją. Theodor Leeb podkreślił, iż cześć dostępnych rozwiązań jest już konstrukcyjnie opracowana na poziomie pozwalającym z powodzeniem wykorzystywać je na polu. Mowa tu o oprysku pasowym. Opryskiwacze, dzięki wyposażeniu w szynę danych ISOBUS oraz dobrze już rozwiniętą technologię „widzenia” roślin przez kamery mogą opryskiwać tylko pasy roślin, bądź tylko pasy pomiędzy rzędami roślin. Ta technologia jest już na tyle dobrze rozwinięta, że pozwala dorównać wydajnością godzinową zwykłemu opryskiwaczowi.
Dr hab. Łukasz Sobiech z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu zwrócił uwagę, iż walka z odpornością chwastów wymusza zwiększenie uwagi rolnika na precyzję zabiegów ochrony także pod kątem czasu wykonywania zabiegów. Okazuje się, że o ile zabiegi poranne są skuteczne pod kątem działania na chwasty to niestety także rośliny uprawne mają obniżoną odporność na działanie środka. Natomiast odwrotna sytuacja jest w przypadku zabiegów wieczornych. Dlatego w przypadku zabiegów porannych szczególnie wymagana jest precyzja pod kątem doboru środka ochrony rośli jak też sposobu wykonania zabiegu. Jakby nie patrzeć rolników czeka pod kątem precyzyjnej ochrony roślin, która spełni wymagania rolnictwa jutra czyli rolnictwa 4.0, wiele wysiłku. Sytuację nieco osłodził Mirosław Marciniak z firmy InfoGrain, który omówił sytuację na rynku zbóż i rzepaku w drugiej części sezony 2024/2025 i wynikają z niej dość optymistyczne prognozy cenowe zarówno dla zbóż jak i dla rzepaku.