Uprawa pożniwna polega na zrywaniu ścierniska w celu przerwania parowania wody z gleby. Zabieg ten pobudza również kiełkowanie samosiewów rośliny uprawnej i chwastów oraz przyspiesza rozkład resztek pożniwnych. Im płycej ściernisko zostanie zerwane, tym lepiej. Na tym polega cała sztuka przeprowadzenia tej uprawki.
Talerze uprawowe tną glebę równomiernie i pozostawiają gładką powierzchnię niczym nóż zbierający masło. Nie sprzyja to utrzymywaniu w glebie struktury gruzełkowatej i w efekcie pogarsza zagospodarowanie wody. Po ulewnych deszczach będzie ona słabiej wsiąkała i spływała bardziej niż na glebie uprawianej agregatem zębowym.
Uprawa ścierniska powinna być prowadzona możliwie płytko, co pozwoli przerwać parowanie wody z gleby i pobudzi chwasty do skiełkowania. Praca na głębokościach powyżej 6 cm, spowoduje przechowanie w glebie części ich nasion na kolejne lata. Nie o taką formę lokaty zabiega rolnik prowadząc uprawę pożniwną, ale o oszczędności związane z mniejszymi nakładami podczas zwalczanie chwastów w przyszłości.
Za to talerze poradzą sobie lepiej pracując w glebie zbyt mokrej i z dużą ilością resztek pożniwnych – zwłaszcza w przypadku ich dużej średnicy. Dwurzędowe krótkie brony talerzowe pozwalają pracować szybko i osiągać duże wydajności. Ponadto powierzchnia pola po szybkim przejeździe brony talerzowej, wygląda całkiem dobrze. Zapewne z tych powodów zyskały popularność i są powszechnie stosowane.
Zęby uprawowe zakończone gęsiostópkami lub dłutami podczas pracy w glebie nie zachowują się stabilnie, tylko wykonują delikatne ruchy wibracyjne. Dzięki temu po takim przejeździe nie pozostaje równo odcięta gleba, ale postrzępiona. Powoduje to mikropęknięcia w glebie i sprzyja powstawaniu jej struktury gruzełkowatej. W efekcie takiej uprawy podnosimy możliwości przyjęcia przez glebę wody. Najlepiej jak idzie to w parze z dużą zawartością próchnicy.
Warunkiem uzyskania pełnego podcięcia gleby i skutecznej pracy zębów uprawowych, jest ich duża liczba. Wymusza to montowanie ich na konstrukcjach wielobelkowych, aby zmniejszyć ryzyko zapychania się resztkami pożniwnymi. Powstają więc agregaty zbliżające się do długości 10 m. Ma to również zalety. W porównaniu z krótką broną talerzową, następuje zdecydowanie lepsze wyrównanie powierzchni pola i rozprowadzenie po niej resztek roślinnych.
takie długości osiągają agregaty wielobelkowe do uprawy pożniwnej gleby.
Z tych powodów oraz z agronomicznego punktu widzenia, do pożniwnego zrywania ścierniska lepiej wybrać agregat zębowy. Z drugiej strony nie jest to w każdych warunkach regułą i ostatecznie zawsze należy dobierać technologię uprawy do aktualnych warunkach panujących na polu.
Odwiedziliśmy dwa gospodarstwa, w których po żniwach 2024 praktykowano wspomniane odmienne rodzaje uprawy ściernisk. W jednym używano brony talerzowej, a w drugim agregatu zębowego. Co ciekawe tego samego producenta – firmy Horsch. To jeszcze raz najlepiej pokazuje, że nie ma jednoznacznej odpowiedzi na tytułowe pytanie.
Szukając na nie odpowiedzi warto jeszcze rozważyć posiadanie dwóch bron talerzowych z elementami roboczymi o różnych wielkościach. Talerz mniejszy lepiej sprawdzi się podczas płytkiej uprawy ścierniska, a większy na polach z dużą ilością resztek pożniwnych. Przykładowo brony talerzowe Horsch Joker 12 RT mają talerze zębate o średnicy 52 cm, a Horsch Joker HD o średnicy 62 cm.
O tym jak wielki wpływ na stan roślin i gleby na pogoda, nie trzeba nikogo przekonywać. Właśnie jej przebieg w danym roku powinien wpływać na dobór sprzętu uprawowego. Ostatecznie zawsze należy wybierać technologię uprawy najlepiej pasującą do aktualnych warunkach panujących na polu.
W kolejnych dwóch artykułach wyjaśniających zalety i wady różnych metod uprawy ścierniska, przedstawimy bronę talerzową Horsch Joker 12 RT i agregat zębowy Horsch Cruiser 9XL. Ostatni to nowe narzędzie na naszym rynku. Czy ma szanse zdobyć taką popularność jak brony talerzowe Joker?