Partner serwisu: Trelleborg_Wheels

Ten „Variant” prasy pozwolił zebrać ponad 5000 bel w sezonie

Dodano: 16.04.2023
Ten „Variant” prasy pozwolił zebrać ponad 5000 bel w sezonie
Prasy zmiennokomorowe Claas Variant to maszyny, w których pasy i rotor obracają się w przeciwnych kierunkach. Jak zapewnia producent, dzięki temu rozwiązaniu wprawianie beli w ruch odbywa się szybko –niezależnie od rodzaju zbieranego materiału. Metoda ta dodatkowo zapobiega ślizganiu się pasów © Claas

Usługa prasowania to główna działalność firmy Rolprzem z woj. kujawsko-pomorskiego. Jej szef może pochwalić się wytworzeniem przez jedną maszynę ponad 5 tys. bel w sezonie – około 3 tys. słomy i 2 tys. podsuszonej zielonki. Prasą zwijającą, która pozwoliła osiągnąć ten imponujący wynik jest Claas Variant 460 RC.

Henryk Kiełkowski ma spore doświadczenie w zakresie prasowania słomy i podsuszonej zielonki. Prace te wykonuje usługowo od roku 2004 © Claas
Henryk Kiełkowski ma spore doświadczenie w zakresie prasowania słomy i podsuszonej zielonki. Prace te wykonuje usługowo od roku 2004 © Claas

Postawił na prasy Claas Variant

Henryk Kiełkowski ma spore doświadczenie w zakresie prasowania słomy i podsuszonej zielonki. Nie dość, że prowadzi 60-hektarowe gospodarstwo w Nowopolu, to prace te wykonuje usługowo od roku 2004. Użytkował maszyny różnych producentów. Ostatecznie postawił na markę Claas i od 15 lat pracuje różnymi modelami pras zwijających serii Variant.

720 – 

tyle bel o średnicy 155 cm, w ciągu dnia pracy, wytworzyła prasa zmiennokomorowa Claas Variant 460 RC


– Muszę przyznać, że co model to lepsze rozwiązania konstrukcyjne. Widać, że producent doskonali swoje wyroby. W moim modelu Variant 460 RC dostrzegam m.in. optymalizację lokalizacji miejsc umieszczenia kalamitek scentralizowanego układu smarowania – podkreśla Henryk Kiełkowski.

Prasa Claas Variant 460 RC może zwijać bele o średnicy od 0,9 do 1,55 metra © Claas
Prasa Claas Variant 460 RC może zwijać bele o średnicy od 0,9 do 1,55 metra © Claas

Pół godziny zamienione w bezproblemową pracę

Przy intensywnym użytkowaniu i braku odpowiedniego serwisowania, nawet najlepszy sprzęt w końcu się podda. Wie o tym rolnik i jednocześnie przedsiębiorca specjalizujący się w usługowym prasowaniu słomy. Dlatego nie zapomina o codziennych czynności obsługowych, co zajmuje mu ok. 30 minut. – Te pół godziny dziennie to inwestycja, która zwraca się z nawiązką. Przeciętny użytkownik tego nie robi, a to błąd. Pewnie dlatego w całej mojej piętnastoletniej działalności w usługach rolniczych, tylko dwa razy musiałem zjeżdżać z pola z poważną awarią – wspomina Henryk Kiełkowski.

Rolnik i jednocześni przedsiębiorca o swoje maszyny dba również po zakończonym sezonie. Trafiają one do firmy Kalchem (dealer Claas) na przegląd, który niezależnie od czasu jego wykonania zawsze jest przygotowaniem do kolejnego sezonu. – Usługi serwisowe mam zawsze wykonane na czas i na najwyższym poziomie. Mogę więc bez obaw ruszać w pole i pobijać kolejne rekordy w belowaniu – mówi Henryk Kiełkowski.

Stałe obroty WOM to idealne bele

– Odradzam zmniejszania obrotów ciągnika podczas owijania beli siatką, bo może nastąpić nierównomierne jej rozprowadzanie na szerokości beli. Zalecam trzymanie stałych obrotów WOM oraz codzienne smarowanie sprzęgła rotora. Wówczas wszystkie bele będą opuszczać komorę maszyny w stanie idealnym – zapewnia Henryk Kiełkowski.

© Claas
Drukuj artykuł: print

Filmy @traktor24

Wszystkie >
Fastrac na polu. Jak sobie poradził? John Deere S7 900 to kombajn, który wie, co wydarzy się za 4 sekundy Moc Valtry T175e zweryfikowana podczas pracy z głęboszem Uprawa ścierniska – talerz kontra ząb Claas Trion 530 po 2 sezonach na 200 ha Case Vestrum z rewersem w małym joysticku Najsilniejszy ciągnik świata pracował w Polsce Agrisem Strip-Till dla koneserów tej technologii Kalkulator Manitou TCO wylicza koszty użytkowania maszyn Instruktaż nawigacji ciągnika do pracy z kosiarkami