Czytaj dalej
Wszystkie traktory New Holland w gospodarstwie Zenona Zajdzińskiego zostały zakupione u pobliskiego dealera. To firma Perkoz z Brodnicy. Profesjonalna obsługa posprzedażowa prowadzona przez pracowników tego autoryzowanego sprzedawcy New Holland, miała i ma duży wpływ na popularność tej marki również u wielu okolicznych rolników. Nie dziwi zatem, że firma Perkoz od 3 lat jest najlepszym dealerem ciągników New Holland w Polsce.
Pierwszy New Holland Zenona Zajdzińskiego spędził w jego gospodarstwie 18 lat. Model TD 80 D nakręcił w tym czasie ponad 6 tys. godzin. Początkowo wykonywał najcięższe prace polowe, ale z czasem po zakupie kolejnych New Hollandów coraz lżejsze. – Traktor ten w ostatnich latach przeszedł u mnie na rentę strukturalną – żartuje rolnik.
W roku 2023 New Holland TD 80 D – można powiedzieć – powrócił do firmy Perkoz, gdzie został wystawiony na sprzedaż. Zenon Zajdziński zgodził się udzielać informacji na temat tego ciągnika. Osoby zainteresowane mogły więc dzwonić i pytać, jak się spisywał. Ponadto firma Perkoz przekazuje historię serwisową traktora, co w sumie składa się na rzetelną informację przed jego zakupem. To standardowe działanie tego dealera New Hollanda, które przynosi dobre efekty sprzedażowe na rynku sprzętu używanego.
W roku 2015 do miejscowości Przełęk Duży trafił kolejny nowy ciągnik New Holland. Był to model T7.200 o mocy 155 KM z przekładnią Range Command. Od razu został przeznaczony do najcięższych prac. Do dzisiaj pracuje z pługiem 4-korpusowym obracalnym rozstawionym na 2 metry. Od kilku lat jest to również agregat New Holland STC 300RS używany m.in. do uprawy bezpłużnej. Obecnie około 30% z powierzchni bliskiej 80 ha, nie jest orane i rolnik powoli przekonuje się do pracy bez odwracania gleby. – Zauważyłem w tym roku na okolicznych polach wiele zastoisk wodnych. Na moich ich nie ma, bo jesienią uprawiłem je agregatem na głębokość 30 cm. Dzięki temu woda jest w glebie a nie na jej powierzchni – wyjaśnia Zenon Zajdziński.
Podczas naszej wizyty w gospodarstwie na początku marca 2024 r., New Holland T7.200 miał na liczniku 2322 godziny. Podobnie jak model TD nie odnotował żadnej większej usterki i można przypuszczać, że ciągnik ten posłuży rolnikowi jeszcze wiele lat. Przy okazji fotografowania tego traktora trafiliśmy na kolejny zakup Zenona Zajdzińskiego. To agregat uprawowo-siewny Kverneland u-drill 3001. Ciekawe jest to, że maszyna ta nie znalazła nabywcy przez 3 lata i dzięki temu udało się ją kupić ze sporym rabatem.
Kolejny nowy ciągnik trafił do gospodarstwa w roku 2018. Był to New Holland T6.175 Dynamic Command. – Trochę się obawiałem tej nowości z dwusprzęgłową skrzynią przekładniową, w której jeden bieg czeka w kolejce. Dzisiaj mogę to rozwiązanie polecić każdemu rolnikowi. To bardzo udany traktor, najlepszy z wszystkich New Hollandów jakie mam. Zmiany biegów prawie nie czuć i praca na moich niewielkich działkach, wymagających sporo nawrotów, jest dzięki temu łatwiejsza. Nauka obsługi tej przekładni, choć początkowo trochę się tego obawiałem, okazała się intuicyjna i opanowałem ją bardzo szybko – wyjaśnia Zenon Zajdziński.
Rolnik podkreśla również dobrą trakcję New Hollanda T6.175 Dynamic Command. Potwierdzamy, bo mieliśmy okazję zobaczyć ten ciągnik podczas próbnej wiosennej pracy z agregatem New Holland STC 300RS. Miała on na celu sprawdzenie stanu gleby pod kątem rozpoczęcia wiosennych prac uprawowych. New Hollanda T6.175 Dynamic Command, nawet bez zawieszonego przedniego obciążnika, radził sobie bardzo dobrze i rzeczywiście przełączanie biegów przebiegało płynnie. Przy okazji tej pracy zauważyliśmy, że dobrą trakcję traktor zawdzięcza m.in. oponom Michelin wyprodukowanym w technologii VF.
Do tej pory New Hollanda T6.175 Dynamic Command przepracował 1697 godzin. W tym czasie wydarzyła się jedna poważna awaria. Ciągnik stanął i nie można było włączyć biegu. Na szczęście serwis zareagował szybko i po wymianie cewki elektrycznej odpowiadającej za pracę skrzyni przekładniowej, traktor znowu był sprawny. W początkowym okresie użytkowania zostało również wgrane nowe oprogramowanie sterujące pracą skrzyni biegów, co poprawiło jakość jej pracy.
– Jazda tym ciągnikiem sprawia mi dużą frajdę. Oferuje wysoki komfort pracy i jest najlepszym traktorem jaki mam. Do dobrego człowiek szybko się przyzwyczaja, co zawsze dostrzegam po przesiadce na inne ciągniki – mówi Zenon Zajdziński.
W 2023 r. do gospodarstwa w miejscowości Przełęk Duży trafił następca pierwszego New Hollanda. Dosłownie następca, bo jak wspomnieliśmy został przekazany firmie Perkoz do dalszej odsprzedaży. Stało się tak w ramach rozliczenia zakupu nowego ciągnika New Holland T5.100 Electro Command. Podczas naszej wizyty, traktor ten miał na liczniku 314 godzin. Zostały one nakręcone głównie podczas lekkich prac z przyczepianym opryskiwaczem i zawieszanym rozsiewaczem nawozów.
– To oszczędny ciągnik, który zużywa mniej paliwa od New Hollanda TD 80D, chociaż ma o 20 KM więcej. Nowoczesny silnik robi różnicę. Dla konstruktorów modelu T5.100 Electro Command mam jedną sugestię. Dźwignia zmiany biegów jest za daleko odsunięta od fotela operatora. Byłoby lepiej, gdyby została zamontowana w miejscu, gdzie jest suwak gazu ręcznego – podpowiada Zenon Zajdziński.
Rolnik, który związał się z jednym producentem ciągników, dostrzega z tego tytułu kilka korzyści. Najważniejszą jest współpraca z jedną firmą dealerską, która może przeprowadzić w czasie jednej wizyty w gospodarstwie, serwis dwóch traktorów. Jest jeszcze jedna istotna korzyść, poziom relacji rolnik-dealer z biegiem czasu staje się partnerski. Zenon Zajdziński docenia możliwości porozumienia się w kwestach, na przykład finansowania jego zakupów. Poza wymienionymi ciągnikami, użytkuje już drugi kombajn marki New Holland. Po oddaniu w rozliczeniu TC 54, kupił TC 5070.