Partner serwisu: Trelleborg_Wheels

Branża maszyn rolniczych 2024. Wszyscy odczuwają kryzys i złą koniunkturę

Dodano: 28.10.2024
Branża maszyn rolniczych w roku 2024 jest nadal w kryzysie i niestety szybko się nie poprawi fot. TRAKTOR24
Branża maszyn rolniczych w roku 2024 jest nadal w kryzysie i niestety sytuacja ta szybko się nie poprawi fot. TRAKTOR24

Branża maszyn rolniczych w roku 2024 jest nadal w kryzysie. Badania przeprowadzone przez Polską Izbę Gospodarczą Maszyn i Urządzeń Rolniczych wśród przedsiębiorców zajmujących się techniką rolniczą potwierdziły złe nastroje. Sytuacja ta trwa od końcówki roku 2022 i jej końca nie widać.

Väderstad jest droższy, ale jest wart swojej ceny

Po co kupuje się maszyny rolnicze? Odpowiedź wydaje się banalna, ale w praktyce rolniczej różnie bywa. Najczęściej sprzęt ma po prostu służyć do szybkiego wykonania pracy. Warto jednak zastanowić się co to naprawdę znaczy.  Jak często rolnicy zwracają uwagę na jakość wspartą niezawodnością całej maszyny? Najbardziej świadomi wyboru liczą korzyści z inwestycji w maszyny, opierając się o wiedzę agrotechniczną. Tutaj często wygrywa szwedzki Väderstad, który jest droższy, ale jednocześnie jest wart swojej ceny.

Czytaj dalej

Efektem badań PIGMiUR jest indeks liczbowy dotyczący obecnej i przewidywanej sytuacji firm zajmujących się sprzedażą ciągników i maszyn rolniczych. Jego obecna wartość wynosi –3,39, co w porównaniu do najlepszego wyniku +2,18 uzyskanego w roku 2018, jest różnicą kolosalną. Branża maszyn rolniczych 2024 jest więc bez wątpienia w dołku.

Branża maszyn rolniczych 2024 – badanie było formalnością

Badanie przeprowadzone na przełomie sierpnia i września właściwie było formalnością, bo o złej sytuacji wiedzą wszyscy. Na zakupy maszyn i ciągników decydują się nieliczni rolnicy. Oficjalne dane rejestracyjne ciągników w okresie od stycznia do sierpnia 2024 r. wskazały spadek o 17% w stosunku do 2023 roku. Na rynku przyczep wynosi on 18%. Według danych PIGMiUR spadek sprzedaży maszyn towarzyszących traktorom jest znacznie wyższy i wyniósł 30-40%.

– Wskazywanym przez członków Izby powodem jest spadek zainteresowania rolników inwestycjami w maszyny. Ograniczenia w inwestycjach wynikają z pogarszającej się dochodowości w rolnictwie, wprowadzeniu zielonego ładu i braku dostępnych subwencji do inwestycji w innowacyjne rozwiązania i maszyny. Przedłużający się proces rozpatrywania wniosków o dofinansowanie w ramach PROW 2014-2020 czy dodatkowo Rolnictwo 4.0 ogranicza sprzedaż firm branży maszyn rolniczych. Ważnym elementem godnym podkreślenia i wskazywanym przez rolników są czynniki zewnętrzne, które już od dłuższego czasu wpływają na ich postawy. Czynniki te to: wojna na Ukrainie, drastyczny wzrost cen nawozów, energii, paliw, niestabilna sytuacja cenowa dotycząca płodów rolnych i wreszcie ich import ze wschodu – czytamy w komunikacie prasowym PIGMiUR.

Wartość indeksu liczbowego dotyczącego obecnej i przewidywanej sytuacji firm zajmujących się sprzedażą ciągników i maszyn rolniczych, na przełomie sierpnia i września 2024 roku wyniosła –3,39. To jeden z najgorszych wyników w historii badań - źródło PIGMiUR

Wartość indeksu liczbowego dotyczącego obecnej i przewidywanej sytuacji firm zajmujących się sprzedażą ciągników i maszyn rolniczych, na przełomie sierpnia i września 2024 roku wyniosła –3,39. To jeden z najgorszych wyników w historii badań – źródło PIGMiUR

Kupują głownie duże firmy

Na dobrym poziomie sprzedają się tylko duże ciągniki i maszyny. Kupują je największe przedsiębiorstwa rolne i usługodawcy, dla których jest to realizacja długofalowej polityki zakupowej. Podmioty te są bardziej odporne na kryzysy i po prostu robią swoje.

30-40% – 

tyle według danych PIGMiUR wynosi spadek sprzedaży maszyn towarzyszących traktorom.

– Wielu przedsiębiorców porównuje obecny kryzys w sprzedaży do roku 2016, podkreślając duży 35% spadek sprzedaży, ale przy znacznie niższych kosztach. Obecne koszty działalności są znacznie wyższe, a koszty finansowania działalności w tym również magazynów maszyn na poziomie 8-9% w skali roku znacznie wpływa na obciążenie kosztowe działalności firm. Spadek sprzedaży i zwiększające się zapasy wyrobów gotowych potęgują pesymistyczne nastroje wśród przedsiębiorców techniki rolniczej – informuje PIGMiUR.

Rok 2025 raczej niewiele zmieni

Z badania wynika, że znacznie spadł odsetek firm przewidujących poprawę koniunktury w branży. Jest nawet gorzej, bo większość przedsiębiorców uważa, że sytuacja będzie jeszcze gorsza.

– Niestety, tak jak wynika w powyższego badania, takie same odczucia można zaobserwować w bezpośrednich rozmowach z przedsiębiorcami. Wszyscy oni odczuwają kryzys i złą koniunkturę. Trudno niestety wskazać, kiedy ta sytuacja się zmieni, wielu przedsiębiorców jednak przewiduje, że rok 2025 nadal będzie kryzysowym dla branży – czytamy w komunikacie prasowym PIGMiUR.

Drukuj artykuł: print

Filmy @traktor24

Wszystkie >
Fastrac na polu. Jak sobie poradził? John Deere S7 900 to kombajn, który wie, co wydarzy się za 4 sekundy Moc Valtry T175e zweryfikowana podczas pracy z głęboszem Uprawa ścierniska – talerz kontra ząb Claas Trion 530 po 2 sezonach na 200 ha Case Vestrum z rewersem w małym joysticku Najsilniejszy ciągnik świata pracował w Polsce Agrisem Strip-Till dla koneserów tej technologii Kalkulator Manitou TCO wylicza koszty użytkowania maszyn Instruktaż nawigacji ciągnika do pracy z kosiarkami