Partner serwisu: Trelleborg_Wheels

Inteligentne opryskiwanie pulsacyjne PrecisionSpray

Dodano: 17.03.2023
Inteligentne opryskiwanie pulsacyjne PrecisionSpray
W systemie opryskiwania pulsacyjnego elektromagnes jest instalowany w miejscu membranowego zaworu zwrotnego i odcina przepływ w rozpylaczu na ułamek sekundy. Przy np. 10 Hz dzieje się to 10 razy na sekundę © Horsch

Opryskiwaczy mających możliwość prowadzenia oprysku pulsacyjnego przybywa z roku na rok. Do grona tego w 2023 r. dołącza Horsch Leeb. Inżynierowie tego producenta skrupulatnie zintegrowali ich oprogramowania z technologią PWM, czyli wspomnianego opryskiwania pulsacyjnego.

Zalet systemu modulacji szerokości impulsu (ang. Pulse Width Modulation – PWM) jest tyle, że można je porównać do odkrywania możliwości techniki oprysku od podstaw z poziomu nowego rozwiązania technicznego. Nie ma w tym stwierdzeniu cienia przesady.

Innowacja PWM z USA

Technologia opryskiwania pulsacyjnego PWM narodziła się w Stanach Zjednoczonych. Na wielkich areałach tamtejszych farm poszukiwano dużych wydajności podczas opryskiwania. Najprostszą drogą do tego celu jest zwiększenie prędkości roboczej do ponad 20 km/h. W tym przypadku jeden rodzaj rozpylaczy często nie wystarcza, bo w praktyce zmiany prędkości mieszczą się w zbyt dużym przedziale. Dlatego potrzebne są kombinacje kilku dysz, co komplikuje budowę opryskiwacza.
Nie dziwi więc, że poszukiwano innego rozwiązania. Wybór padł na rozwój technologii pozwalającej sterować przepływem cieczy przez rozpylacz z imponującą częstotliwością. Sercem tego rozwiązania jest mały elektromagnes. Przyciąga on i poszcza metalowy tłoczek, co powoduje naprzemienne otwieranie i zamykanie otworu roboczego rozpylacza. Pozwala to dowolnie sterować wydatkiem cieczy, czyli dawką.

10 Hz – 

to informacja, że rozpylacz otwiera się i zamyka 10 razy na sekundę


– Częstotliwość, z jaką to się dzieje, jest oznaczona liczbą herców. Na przykład, jeśli system działa z częstotliwością 10 Hz, dysza otwiera się i zamyka 10 razy w ciągu jednej sekundy. Ponadto system może dostosować czasy otwarcia i zamknięcia w różny sposób w zależności od potrzeb. Przy tak dużej prędkości zamknięcia i otwarcia ciecz wydobywa się z dyszy bez przerwy, ale w praktyce zmienia się jej ilość. Cykl zamknięcia i otwarcia dyszy nazywamy cyklem pracy. Liczba herców systemu wskazuje zatem okres, w którym system PWM można raz otworzyć i raz zamknąć. Natomiast cykl pracy wskazuje, jaki procent czasu jest otwarty a jaki zamknięty. Podsumowując regulacja dawki odbywa się przez regulację czasu otwarcia dyszy a nie zmianę ciśnienia – wyjaśnia Paweł Miś, specjalista od opryskiwaczy w firmie Horsch Leeb.

Horsch_W systemie oprysku pulsacyjnego PWM regulacja dawki odbywa się przez zmianę czasu otwarcia rozpylacza a nie zmianę ciśnienia cieczy
W systemie oprysku pulsacyjnego PWM regulacja dawki odbywa się przez zmianę czasu otwarcia rozpylacza a nie zmianę ciśnienia cieczy.
Przy cyklu pracy 0% rozpylacz jest zamknięty (OFF). Przy cyklu pracy 50% rozpylacz jest otwarty przez połowę czasu i zamknięty przez połowę czasu (OFF/ON). Przy teoretycznym cyklu pracy 100% rozpylacz byłaby zawsze otwarty, tak jak w przypadku opryskiwacza tradycyjnego © Horsch

Delta-T to wskaźnik ratujący opryskiwanie

Zanim rozpoczniemy opryskiwanie roślin powinniśmy zwracać uwagę na aktualną zależność pomiędzy temperaturą a wilgotnością powietrza. Jeżeli zlekceważymy mówiący o niej wskaźnik Delta-T, to oprysk będzie przypominał pracę metodą chybił-trafił. Jak nie dopisze nam szczęście, to cała droga chemia zadziała słabo lub nawet wcale.

Czytaj dalej

Dowolna dawka przy stałym ciśnieniu

Za pierwszą zaletę systemu modulacji szerokości impulsu, czyli opryskiwania pulsacyjnego z wykorzystaniem jednego rodzaju rozpylaczy, można uznać bezstopniową regulację dawki przy zachowaniu stałego ciśnienia pracy i widma kropli. – Oznacza to, że nie trzeba już regulować dyszy w miarę wzrostu prędkości jazdy lub dawki oprysku. Dzieje się to automatycznie z modulacją szerokości impulsu poprzez zmianę cyklu pracy – podpowiada Paweł Miś. Dzięki temu nie ma potrzeby montowania wielopozycyjnych korpusów dla różnych rozpylaczy, aby móc wykonywać zabiegi z różnymi dawkami i prędkościami. Ponadto system PWM nie ma negatywnego wpływu na jakość pokrycia chronionej powierzchni. – Niezależnie od tego, czy zmieniają się prędkości jazdy, czy dawki oprysku, rozkład poprzeczny i wzdłużny zawsze pozostaje stały, a pokrycie zawsze pozostaje idealne – dodaje specjalista od opryskiwaczy w firmie Horsch Leeb.

Sekcja robocza co rozpylacz

Opryskiwanie pulsacyjne pozwala również na niezależne sterowanie każdym rozpylaczem. Maszyna z tym systemem może więc mieć tyle sekcji roboczych, ile ma rozpylaczy. To zdecydowanie prostsze rozwiązanie od tworzenia sekcji dla pojedynczej dyszy, które oferuje tradycyjna technika budowy opryskiwaczy.
Sekcja co rozpylacz pozwala prowadzić opryskiwanie w ramach zmiennego dawkowania na podstawie map aplikacyjnych. Dokładność takiej pracy równa się rozstawowi rozpylaczy i wynosi najczęściej pół metra.

Opryskiwanie See&Spray oszczędza dwie trzecie dawki herbicydu

John Deere rozwija technologię opryskiwania punktowego See&Spray. Pozwala ona skutecznie zwalczać chwasty zużywając zaledwie jedną trzecią standardowej dawki herbicydu. Dwa lata po jej debiucie w USA wkracza do Europy.

Czytaj dalej

Oprysk po łuku

Kolejną zaletą opryskiwacza z sekcjami roboczymi równymi liczbie dysz jest kompensacja wydatku cieczy roboczej podczas jazdy po łuku. Podczas ich pokonywania belka polowa po stronie wewnętrznej i zewnętrznej porusza się z różną prędkością. System PWM pozwala te różnice kompensować. Dawka oprysku po wewnętrznej stronie jest odpowiednio zmniejszana a po zewnętrznej zwiększana. Dzięki temu założona ilość środka ochron roślin zostaje utrzymana i unika się jego przedawkowania lub niedostatecznej aplikacji.

PWM wpisany w oprogramowanie PrecisionSpray

Horsch Leeb podaje, że zintegrował system opryskiwania pulsacyjnego z oprogramowaniem swoich opryskiwaczy PrecisionSpray. Co ważne zachowano znany operatorom opryskiwaczy Horsch Leeb interfejs użytkownika. Dzięki temu nauka obsługi nowego systemu nie powinna zająć im dużo czasu, bo jest intuicyjna.
– Analizując wszystkie możliwości jakie oferuje inteligentny system PrecisionSpray, możemy stwierdzić jednoznacznie, że system modulacji szerokości impulsu PWM jest bardzo ważnym krokiem w rozwoju techniki ochrony roślin – mówi Paweł Miś.

Opryskiwanie pulsacyjne pozwala również na niezależne sterowanie każdym rozpylaczem. Maszyna z tym systemem może więc mieć tyle sekcji roboczych, ile ma rozpylaczy © Horsch
Opryskiwanie pulsacyjne pozwala również na niezależne sterowanie każdym rozpylaczem. Maszyna z tym systemem może więc mieć tyle sekcji roboczych, ile ma rozpylaczy © Horsch
Drukuj artykuł: print

Filmy @traktor24

Wszystkie >
Fastrac na polu. Jak sobie poradził? John Deere S7 900 to kombajn, który wie, co wydarzy się za 4 sekundy Moc Valtry T175e zweryfikowana podczas pracy z głęboszem Uprawa ścierniska – talerz kontra ząb Claas Trion 530 po 2 sezonach na 200 ha Case Vestrum z rewersem w małym joysticku Najsilniejszy ciągnik świata pracował w Polsce Agrisem Strip-Till dla koneserów tej technologii Kalkulator Manitou TCO wylicza koszty użytkowania maszyn Instruktaż nawigacji ciągnika do pracy z kosiarkami