– W 1923 roku zabraliśmy się za projektowanie ciągnika, który mógłby zastąpić konie, a dziś rodzina naszych ciągników Farmall jest niestrudzonym partnerem rolników na całym świecie – zauważa Scott Harris, globalny dyrektor Case IH.
Ojcem sukcesu Farmalla jest inżynier Bert Benjamin z firmy International Harvester, który zaprojektował jego prototyp w 1923 r. Był to pojazd z charakterystycznym, umieszczonym na środku, podwójnym kołem przednim. W 1931 r. z myślą o większych gospodarstwach rozpoczęto produkcję serii F. Natomiast osiem lat później z linii produkcyjnej zjechał Farmall generacji drugiej zaprojektowany przez Raymonda Loewy’ego. Pierwszy milion egzemplarzy osiągnięto w 1947 r. Dziewięć lat później do sprzedaży trafił model Farmall 560, który stał się hitem sprzedażowym w USA.
W roku 1971 r. ciągniki Farmall były już rozpoznawalne na całym świecie, bo sprzedawano je w 125 krajach. Na efekty tak dużej skali nie trzeba było długo czekać. W 1974 r. światło dzienne ujrzał 5-milionowy egzemplarz tego kultowego amerykańskiego traktora.
Po latach przerwy w produkcji ciągników Farmall koncern Case IH zdecydował się wrócić do tej nazwy. Powróciły one w 2003 r. w postaci ciągników o mocach od 31 do 105 KM. Obecnie dziedzictwo ciągników Farmall można znaleźć w ponad 30 modelach. – Najnowsza odsłona tej serii ciągników to dwa modele Farmall 90 oraz 100 A o mocach odpowiednio 90 i 100 KM. Zostały one wprowadzone do oferty pod koniec 2022 roku z silnikiem Stage V oraz przestronną nową kabiną – mówi Alicja Dominiak-Olenderek, Brand Communications Manager Poland.
– Jesteśmy dumni ze 100-letniej historii ciągników Farmall, będącej częścią naszej tradycji, i z radością oczekujemy kolejnego etapu rozwoju tych ciągników oraz roli, jaką będą one odgrywały dla rolników na całym świecie – dodaje Scott Harris.