Partner serwisu: Trelleborg_Wheels

Siew bezpośredni z Horsch Avatar w gospodarstwie na Litwie

Dodano: 25.09.2024
Siew bezpośredni z Horsch Avatar w gospodarstwie na Litwie we wrześniu 2024 r. wyglądał perfekcyjnie. Do wilgotnej gleby trafiała wyka z pszenicą. Nie zawsze warunki są jednak tak dobre. Właśnie wtedy, w warunkach ekstremalnych, Avatar nie mający wału i sekcji uprawowej pokaże pełnię swoich możliwości fot. TRAKTOR24
Siew bezpośredni z Horsch Avatar w gospodarstwie na Litwie we wrześniu 2024 r. wyglądał perfekcyjnie. Do wilgotnej gleby trafiała wyka z pszenicą. Nie zawsze warunki są jednak tak dobre. Właśnie wtedy, w warunkach ekstremalnych, Avatar nie mający wału i sekcji uprawowej pokaże pełnię swoich możliwości fot. TRAKTOR24

W tym litewskim gospodarstwie mają 7 lat doświadczeń w ramach technologii No-Till. Wcześniej przez 12 lat pracowali stosując uprawę uproszczoną. Pola od 19 lat nie widziały więc pługa, co przyczyniło się do osiągnięcia poziomu próchnicy wynoszącego aż 4%. Podczas naszej wizyty we wrześniu 2024 roku trafiliśmy na siew bezpośredni z Horsch Avatar. W ściernisko zbożowe trafiała wyka z pszenicą.

Fendt 209 F Vario. Sadownik, z którego nie chce się wysiadać

Zachwycanie się największym flagowym ciągnikiem danego producenta jest zachowaniem naturalnym i to on najczęściej skrada show na wystawach. Prawdziwi koneserzy techniki rolniczej traktorowy majstersztyk inżynierski odnajdą jednak na przeciwnym biegunie rozmiarowym. Takim ciągnikiem jest Fendt 209 F Vario. Jak mówi jeden z jego polskich użytkowników, z tego ultrakompaktowego sadownika nie chce się wysiadać.

Czytaj dalej

Wspomniane gospodarstwo prowadzone jest przez Mariusa Ragažinskasa niedaleko litewskiego miasta Poniewież. Jego powierzchnia wynosi 2500 ha z czego prawie połowa jest wydzierżawiona. Farmer wprowadził siew bezpośredni z Horsch Avatar z dwóch powodów. Po pierwsze pozwala on lepiej wykorzystywać małe ilości wody deszczowej, a po drugie jego energochłonność jest bardzo niska. Technologia ta ma również swoje wyzwania i ograniczenia, ale zdaniem rolnika w jego realiach gospodarowania, plusów jest zdecydowanie więcej niż minusów.

Wejście w No-Till to proces

Myśląc o przejściu na siew bezpośredni należy złożyć, że jest to proces długoletni. Pomostem pomiędzy orką, a technologią No-Till jest uprawa uproszczona. Tak zrobiono w Ragažinskai farm i przykład ten należy traktować jako sztandarowy. Po 12 latach uproszczeń, w roku 2017 wprowadzono siew bezpośredni, który praktykowany jest do dzisiaj.

7 – 

tyle lat praktyki w siewie bezpośrednim ma litewskie gospodarstwo Ragažinskai farm.

W gospodarstwie litewskim przeważają gleby klasy IV i V. Opady nie rozpieszczają, bo wynoszą zaledwie 250 mm rocznie. Jedną z największych korzyści jakie przyniosły uproszczenia i uprawa zerowa, jest wspomniana wysoka zawartość w glebie próchnicy. Na polach okolicznych rolników stosujących orkę jej poziom wynosi do 2%. Przypominamy – w glebach Ragažinskai farm aż 4% i nadal rośnie. To efekt braku orki, minimalnej ingerencji w glebę, 9-polówki i pozostawiania resztek pożniwnych i uprawy poplonów.

Horsch Avatar może zostać doposażony w siewnik MiniDrill fot. TRAKTOR24
Horsch Avatar może zostać doposażony w siewnik MiniDrill fot. TRAKTOR24

W płodozmianie aż 9 roślin

Warto zapamiętać, że jedną z najważniejszych składowych powodzenia uprawy zerowej w litewskim gospodarstwie jest bogaty płodozmian. Na wielu polach jest to aż 9 roślin: rzepak, pszenica, kminek, wyka, kukurydza (na biogaz), kończyna, gryka, jęczmień browarny i rośliny motylowe bobik lub groch. Taka rotacja zapobiega rozwojowi chorób roślin i pozwala pozyskiwać materiał siewny o wysokiej jakości. Marius Ragažinskas zajmuje się jego produkcją od kilku lat. W tym celu zakupił profesjonalną linię technologiczną do jego czyszczenia i sortowania.

9 – 

tyle roślin przeplata się w płodozmianie gospodarstwa Ragažinskai farm.

Rolnik podkreśla, że ułożenie dobrego płodozmianu pod potrzeby siewu bezpośredniego to duże wyzwanie. Kiedyś siał rzepak po pszenicy, ale było to problematyczne. Dlatego teraz sieje rzepak po grochu. Ważne jest również umiejętne wkomponowanie poplonów w tak rozbudowany płodozmian.

W glebie użytkowanej w ramach uprawy zerowej, życie biologiczne rozwija się w najlepsze fot. TRAKTOR24
W glebie użytkowanej w ramach uprawy zerowej, życie biologiczne rozwija się w najlepsze fot. TRAKTOR24

Siew bezpośredni z Horsch Avatar i zmienne dawki nawozów

Po polach Ragažinskai farm jeżdżą tylko wozy przeładowcze posadowione na gąsienicach. Do tego poruszają się głównie w ścieżkach technologicznych, a rozładunek prowadzą na brzegach działek. Zapobiega to ugniataniu gleby, która przecież poza pasami siewnymi nie jest dotykana przez jakąkolwiek maszynę.

W gospodarstwie od kilku lat stosowane jest zmienne nawożenie mineralne na podstawie map aplikacyjnych. Nawozy trafiają do gleby z nasionami na głębokość ich siewu. Do aplikacji nawozów płynnych wykorzystywany jest opryskiwacz samojezdny. Obecnie trwają przygotowania do zastosowania zmiennych dawek wysiewu. Pierwsze próby wskazują, że różnice dla pszenicy wyniosą aż 100 kg – w zakresie 50-150 kg/ha.

Marius Ragažinskas zaznacza, że w przypadku uprawy No-Till, nawozy organiczne można stosować tylko po ich zgranulowaniu. Podkreśla również znacznie glifosatu, który stosowany jest zawsze przed siewem poplonu. Ma nadzieję, że jeszcze długo będzie dostępny. Jak go zabraknie, rozważy mechaniczne zwalczanie chwastów.

Tak wygląda rzepak zasiany Horsch Maestro 12 CV w technologii No-Till fot. TRAKTOR24
Tak wygląda rzepak zasiany Horsch Maestro 12 CV w technologii No-Till fot. TRAKTOR24

Siew bezpośredni z Horsch Avatar 12.25 SD

Podczas naszej wizyty pracował Horsch Avatar 12.25 SD, który w ramach programu rolno-środowiskowego wysiewał wykę z pszenicą. Plonem głównym była wyka. W tym przypadku, pszenica będzie pełniła m.in. rolę rośliny podporowej dla wyki. Odseparowanie nasion po ich wspólnym zbiorze, będzie procesem dwuetapowym i zostanie przeprowadzone w gospodarstwie. Pozwala na to zakup wspominanej linii technologicznej.

350 kg – 

tyle może wynosić docisk redlicy jednotalerzowej siewnika Horsch Avatar.

O siewniku Horsch Avatar pisaliśmy już kilkukrotnie. To wyjątkowa maszyna przeznaczona do siewu bezpośredniego w warunkach ekstremalnych. Docisk redlicy jednotalerzowej może wynosić aż 350 kg, na co wpływa duża masa maszyny i siła wywierana przez siłownik hydrauliczny.

Krzysztof Abramowski, szef Horsch Polska fot. TRAKTOR24
Krzysztof Abramowski, szef Horsch Polska fot. TRAKTOR24

– W Polsce temat siewnika Avatar przypomina pracę u podstaw związaną z przekazaniem informacji, w jakim celu go zbudowano. We Francji, czy na Litwie jest już bardzo popularny jako pierwsza lub druga maszyna do siewu. Jest alternatywą do trudnych sytuacji na polach, które zdarzają się w europejskich gospodarstwach coraz częściej. Avatar nie ma wału i sekcji uprawowej, co pozwala mu zyskać przewagę nad innymi maszynami do siewu – wyjaśnia Krzysztof Abramowski, szef Horsch Polska.

4% – 

tyle wynosi zawartość próchnicy w glebach gospodarstwa Ragažinskai farm.

Avatar ułatwia walkę z chwastami odpornymi takimi jak wyczyniec. Jego redlica jednotalerzowa tworzy wąską bruzdę i dzięki temu nie pobudza nasion chwastów do kiełkowania. Maszyna ta sprawdzi się zarówno podczas siewu w czasie ekstremalnej suszy, jak i na glebach bardzo wilgotnych. Wykorzystywana jest również do siewu bezpośredniego na polach z bujnym poplonem bez jakiegokolwiek zabiegu go niszczącego.

W Ragažinskai farm użytkowane są również inne maszyny marki Horsch. Jedną z nich jest siewnik punktowy Horsch Maestro 12 CV. Widzieliśmy efekty jego pracy na polu rzepaku, który we wrześniu 2024 r. wyglądał znakomicie.

Więcej informacji na temat siewnika Horsch Avatar znajduje się w tym artykule.

Podwójny zbiornik siewnika Horsch Avatar 12.25 SD ma pojemność 6300 l (podział 60/40) fot. TRAKTOR24
Podwójny zbiornik siewnika Horsch Avatar 12.25 SD ma pojemność 6300 l (podział 60/40) fot. TRAKTOR24
Po umieszczeniu nasion w bruździe zamykana jest ona przez pracującą po jej prawej stronie rolkę zamykającą o średnicy 33 cm fot. TRAKTOR24
Po umieszczeniu nasion w bruździe zamykana jest ona przez pracującą po jej prawej stronie rolkę zamykającą o średnicy 33 cm fot. TRAKTOR24
W Ragažinskai farm użytkowane są również inne maszyny marki Horsch. Jedną z nich jest siewnik punktowy Maestro 12 CV fot. TRAKTOR24
W Ragažinskai farm użytkowane są również inne maszyny marki Horsch. Jedną z nich jest siewnik punktowy Maestro 12 CV fot. TRAKTOR24
Gospodarstwo zainwestowało w profesjonalną linię technologiczną do czyszczenia i sortowania nasion fot. TRAKTOR24
Gospodarstwo zainwestowało w profesjonalną linię technologiczną do czyszczenia i sortowania nasion fot. TRAKTOR24
Drukuj artykuł: print

Filmy @traktor24

Wszystkie >
Fastrac na polu. Jak sobie poradził? John Deere S7 900 to kombajn, który wie, co wydarzy się za 4 sekundy Moc Valtry T175e zweryfikowana podczas pracy z głęboszem Uprawa ścierniska – talerz kontra ząb Claas Trion 530 po 2 sezonach na 200 ha Case Vestrum z rewersem w małym joysticku Najsilniejszy ciągnik świata pracował w Polsce Agrisem Strip-Till dla koneserów tej technologii Kalkulator Manitou TCO wylicza koszty użytkowania maszyn Instruktaż nawigacji ciągnika do pracy z kosiarkami