Uszczelki z gumy. Jak je wykonać we własnym zakresie?
Autor: Tadeusz Wałachowski
Dodano: 04.07.2024
Udostępnij:
Uszczelki z gumy są często lepsze od wykonanych z papieru impregnowanego. Te drugie często nie spełniają swojej roli w uszczelnianiu przestrzeni olejowych w ciągnikach i maszynach rolniczych. Dotyczy to głównie miejsc, gdzie występują ruchy termiczne pomiędzy uszczelnianymi elementami. W tych przypadkach warto zastąpić je uszczelkami wykonanymi z gumy uszczelkowej.
Uszczelki z gumy można wykonać samemu, bo wiele sklepów z częściami do ciągników i maszyn rolniczych posiada takie materiały gumowe. Są to połacie najczęściej o powierzchni 0,5 m kawad. i grubości 3 mm. Ważne jest, aby taka guma była olejoodporna i nie puchła od kontaktu z olejem. Wykonywanie uszczelek jest dość czasochłonne i wymaga dokładnego trasowania zarysu i otworów na śruby.
Uszczelki z gumy – metody wykonywania
Najczęstszą metodą wykonania uszczelki jest wykorzystanie pokrywy, która będzie potem uszczelniana. Ważne jest, aby dobrze rozplanować rozmieszczenie uszczelek i oszczędne wykorzystywanie zakupionej połaci gumy. Ułożenie prostokątów planować tak, by nie było zbędnych ścinków, a także wewnętrzne wycinki wykorzystać na mniejsze uszczelki. Ważne jest też, by posiadać jasny, kontrastowy pisak do rysowania obrysu, a także wyznaczania miejsc na otwory.
Częste przecieki oleju dotyczą:
pokryw aluminiowych i żeliwnych korpusów,
pokryw wykonanych z przetłaczanych blach,
pokryw blaszanych, które nie trzymają płaskości powierzchni i odpowiedniej siły przylegania.
Nie wszystkie wewnętrzne obrysy można wykonać bezpośrednio przy pokrywach. Często trzeba skorzystać z pomiarów wewnętrznych i lub też pokryć pokrywę kredą i przycisnąć do gumy. Zawsze powierzchnia przylegania odznaczy się śladem kredy. Dla lepszego zachowania granicy cięcia powinno się wewnętrzny zarys uszczelki obrysować pisakiem, bo proszek kredowy może odpaść zanim dokończymy wycinanie.
Do trasowania można też użyć oryginalnej uszczelki papierowej, ale musi być ona wystarczająco sztywna, aby zarys wyszedł prawidłowy. Na początek wycinania wewnętrznego trzeba posłużyć się ostrym nożem, potem można użyć nożyc. Do wycinania otworów na śruby trzeba użyć specjalnych wycinaków pobijanych młotkiem. Wycinanie gumy nożem i wycinanie otworów trzeba wykonać na twardej desce lub podobnym podkładzie.
Sposoby na trudne przecieki
Przecieki oleju na wałkach uszczelnionych pierścieniami gumowymi, które to po dłuższym czasie ulegają zesztywnieniu i wytarciu, wymagają czasochłonnej wymiany tego elementu na nowy. Wymaga to często dużych nakładów robocizny. Przykładem jest tu uszczelnienie wałka skrętnego w zespole regulacji siłowej podnośnika ciągnika Ursus C-360. Wymontowanie tego wałka i gumowych pierścieni wymaga demontażu podnośnika prawie w całości.
Można to jednak wykonać dużo prościej przez ściśnięcie gumowych pierścieni dodatkowymi podkładkami dystansowymi wykonanymi z rury hydraulicznej 5/4”. Wystarczy wyciąć na tokarce takie dwa pierścienie o grubości 1,2-1,5 mm. Nałożenie ich od zewnątrz pod pokrywy zewnętrzne i dociśnięcie daje efekt spęczenia gum w kierunku poprzecznym do wałka i zwiększenia docisku promieniowego.
Do uszczelnienia pokryw półosi zwolnic wykonano poszerzone uszczelki z gumy, które częścią wewnętrzną zachodzą na pierścień zewnętrzny łożyska kulkowego. Pierścień tego łożyska wystaje z korpusu zwolnicy około 1 mm. Ponieważ łożyska te posiadały już luz, ale były jeszcze gładkie, to zostały ściśnięte wzdłużnie właśnie tą gumową uszczelką zachodzącą na łożysko. Siła docisku nie jest duża i nie przeciąża tych łożysk, ale daje efekt kasacji luzu podobnie jak w łożyskach stożkowych. W tym przypadku kulki pracują lekko skośnie.
Nietypowe jest też zabezpieczenie tarczy sprzęgłowej II stopnia na wałku sprzęgłowym przed dostawaniem się oleju ze skrzyni biegów w Ursusie C-360. Dawne posiadały specjalne kołnierze odrzucające taki olej poza okładziny cierne na tarcze dociskowe. Obecnie dostępne tarcze cierne ich nie mają. Ale nałożenie napiętego pierścienia gumowego na wałek nie dopuści do przepływu niechcianego oleju na tarczę cierną.
Często dochodzi do zniekształcania powierzchni przylegania z powodu dużego naciągu śrub. Ratowanie sytuacji przez pokrycie uszczelki papierowej grubą warstwą silikonu nie zawsze jest skuteczne. Ponadto jest też kłopotliwe w jego nakładaniu, a w przyszłości usuwaniu. Dodatkowo uszczelnienia takie są zawsze jednorazowe.
Zdarzają się również powolne przecieki oleju na śrubach w skrzyni biegów. Niektóre śruby nie mają zaślepionych otworów od wewnątrz, co powoduje powolne przesiąkanie oleju szczelinami po zwojach gwintu. Śruby takie można uszczelnić nakrętkami kapturowymi z podkładkami miedzianymi.
Wałek sprzęgłowy II stopnia w C-360 zabezpieczony przed przedostawaniem się oleju na tarczę sprzęgła w przypadku, gdyby uszczelniacz Simmera przepuścił olej ze skrzyni biegów. Lekko napięty gumowy pierścień zatrzyma olej przed piastą tarczy sprzęgłowej i spowoduje jego ścieknięcie do obudowy sprzęgła fot. Wałachowski