Choć McCormick to marka dość rozpoznawalna w kraju, to jednak przez lata była raczej mało popularna, ze względu na chociażby słabo rozwiniętą sieć dystrybucyjną. Dziś ten aspekt został już mocno poprawiony, co niewątpliwie wpłynęło na wzrost sprzedaży tych ciągników nad Wisłą.
Czytaj dalej
Do ok. 100-hektorowego gospodarstwa Jana Partyki z miejscowości Łękawica, w okolicy Tarnowa niespełna rok temu został zakupiony ciągnik McCormick X5.120.
Decyzja zakupowa podyktowana była tym, iż potrzebny był nieco większy traktor od posiadanego dotychczas New Hollanda T5050 o mocy ok. 100 KM. A dlaczego akurat rolnik postawił na markę McCormick?
4-cylindrowy silnik FPT o pojemności 3,6 l generuje 114 KM mocy maksymalnej oraz maksymalny moment obrotowy wynoszący 460 Nm.
– Ja tę firmę pamiętam jeszcze z reklam telewizyjnych Romanowskich, którzy w przeszłości zajmowali się dystrybucją tej marki w Polsce. Przez wiele lat byłem ciekaw, jak ten sprzęt wygląda w praktyce, jednak słaba ich dostępność na południu kraju zniechęcała wówczas do zakupu – wyjaśnia Jan Partyka.
Dlatego też w momencie gdy lokalny dealer – Rol-Mech wprowadził tę markę do swojej oferty, rolnik postanowił sprawdzić na własnej skórze, czy slogany reklamowe Romanowskich mają odzwierciedlenie w praktyce.
– Od początku zakładałem, iż potrzebuję ciągnika o nieprzesadnie dużej mocy, by pasował do posiadanych przeze mnie maszyn – dodaje gospodarz.
Wybór padł więc na model X5.120, pod którego maską pracuje 4-cylindrowy silnik FPT o pojemności 3,6 l, generujący odpowiednio 114 KM mocy maksymalnej oraz maksymalny moment obrotowy wynoszący 460 Nm.
Finalnie ciągnik został zakupiony w październiku 2022 roku za kwotę ok. 300 tys. zł netto.
Z zapewnień rolnika wynika, iż w okolicy pracuje kilka mniejszych ciągników marki McCormick, jednak jeśli mówimy o nieco większych traktorach, to Partyka pod tym względem przeciera szlaki, bowiem maszyn z tego segmentu mocy w swoim sąsiedztwie jeszcze nie widział.
Opisywany egzemplarz został zamówiony przez dealera w standardowej konfiguracji, która jednak zdaniem rolnika w pełni mu wystarcza. Na pokładzie znajdziemy m.in. klimatyzację, fotel operatora amortyzowany pneumatycznie, mechanicznie amortyzowaną kabinę, tylny zaczep automatyczny, opony marki Michelin, czy chociażby sterowanie tylnym podnośnikiem oraz WOM-em za pomocą przycisków umieszczonych na błotnikach.
Za przeniesienie napędu odpowiada w tym wypadku 4-biegowa skrzynia biegów posiadająca jeden półbieg zmieniany pod obciążeniem. Na dźwigni zmiany biegów umieszczono także przycisk sprzęgła umożliwiający zmianę przełożeń bez wciskania sprzęgła nożnego.
Ze względu na kilkudziesięcioletnie doświadczenie rolnika, stawia on jednak na sprzęgło nożne – jak twierdzi, noga sama instynktownie zmierza w tym kierunku.
– Wszystko co znajduje się w wyposażeniu traktora jest przydatne. Nie ma w nim nadmiaru udziwnień, które by niepotrzebnie komplikowały całość – zaznacza Jan Partyka.
Rolnik chwali także swojego McCormicka X5.120 za bardzo dobrą widoczność, która jest rezultatem zastosowania 4-słupkowej konstrukcji kabiny. Wysoko poprowadzona przednia szyba oraz przeszklony szyberdach dobrze sprawdziłyby się przy współpracy z ładowaczem czołowym.
A jak ciągnik sprawdza się w gospodarstwie Jana Partyki po przepracowaniu ponad 200 godzin? O tym napiszemy już niebawem!