Partner serwisu: Trelleborg_Wheels

McCormick X5.120 z czwórką w orce

Dodano: 27.10.2023
Oraliśmy pole z glebą lekką więc jej odwracanie na szerokość 168 cm nie było dla McCormicka X5.120 dużym wyzwaniem © TRAKTOR24.pl
Oraliśmy pole z glebą lekką więc jej odwracanie na szerokość 168 cm nie było dla McCormicka X5.120 dużym wyzwaniem © TRAKTOR24.pl

Kolejna odsłona naszego testu ciągnika McCormick X5.120 polegała na sprawdzeniu go w ciężkiej pracy uprawowej. Wybraliśmy orkę pługiem 4-korpusowym rozstawionym na 168 cm. Jak wypadł? Naszym zdaniem za nisko postawiliśmy poprzeczkę i dlatego trudno wystawić pełną ocenę.

Po pracy z mulczerem (artykuł z tej części testu tutaj) wiemy już, że McCormick X5.120 ma odpowiednią do swoich 114 KM moc na WOM. Ala jak radził sobie z trakcją podczas cięższej pracy i z większym obciążeniem tylnego TUZ? Do tej weryfikacji posłużył pług obracalny Unia Ibis XL 3+1 o masie 1590 kg, którego zapotrzebowanie ma moc wynosi od 110 do 130 KM.

Przystawka do kukurydzy Emmarol EMH 4. Pierwsze uruchomienie i wrażenia

Niedawno do prowadzonego przez nas gospodarstwa zakupiliśmy przystawkę do kukurydzy marki Emmarol i przez najbliższy czas będziemy ją dla Was testować. Teraz przyszedł czas na jej przygotowanie do pracy oraz pierwsze uruchomienie.

Czytaj dalej

McCormick X5.120 z szeroką maską

Zanim ocenimy pracę w orce, zobaczmy co traktor ma pod maską. Włoski koncern ARGO (właściciel marek McCormick i Landini) postawił na 4-cylindrowy silnik FPT o pojemności 3,6 l. To nowoczesna 16-zaworowa jednostka napędowa z turbodoładowaniem, chłodnicą powietrza doładowującego i układem wtrysku paliwa Common Rail. Identyczne motory znajdziemy w ciągnikach koncernu CNH (New Holland i Case IH). To oszczędne jednostki napędowe, które rzetelnie serwisowane odwdzięczą się długoletnią bezawaryjną pracą.

3,6 l – 

taką pojemność ma silnik FPT montowany w ciągnikach McCormick serii X5. Producent wyciąga z niego różne moce zależnie od modelu traktora: 95 KM w X5.100, 102 KM w X5.110, 114 w X5.120.

Inżynierowie koncernu ARGO nie poprzestali na standardowym wkomponowaniu silnika FPT w ciągnik serii McCormick X5. Postarali się bardziej i umieścili wszystkie komponenty układu oczyszczania spalin poza rurą wydechową, która zamontowana jest tradycyjnie przy prawym słupku kabiny. Dzięki temu jest za nim schowana i nie zasłania operatorowi ciągnika widoku.

Inżynierowie koncernu ARGO umieścili wszystkie komponenty układu oczyszczania spalin pod maską. Dzięki temu rura wydechowa jest chuda i schowana za słupkiem kabiny © TRAKTOR24.pl
Inżynierowie koncernu ARGO umieścili wszystkie komponenty układu oczyszczania spalin pod maską. Dzięki temu rura wydechowa jest chuda i schowana za słupkiem kabiny © TRAKTOR24.pl

Za to urosła maska. W końcu podzespoły odpowiedzialne za oczyszczenie spalin (DOC, DPF, SCR i EGR) trzeba było gdzieś zamontować. Trafiły właśnie tam i patrząc na ciągnik od razu widać, że maska w odniesieniu do kabiny jest spora. Nie ogranicza to jednak widoczności operatora ciągnika i nie przeszkadza w montażu ładowacza czołowego. Oznacza to, że było to dobre posunięcie konstruktorów traktora.

Przekładnia to mocny punkt

Recenzowaliśmy ciągnik mający przekładnię o nazwie Xtrashift 36/12 z trzema zakresami, czterema przełożeniami głównymi i trzema biegami Powershift. Podczas prac polowych, w tym orki, bardzo płynnie działały półbiegi przełączane przyciskami zamontowanymi z boku głowi drążka przełożeń głównych. Trochę siły trzeba było włożyć w zmianę biegów dźwigniami, ale wiadomo pracowaliśmy prawie nowym ciągnikiem. Dobrze działał przycisk pozwalający zmieniać cztery biegi główne bez potrzeby wciskania pedału sprzęgła w podłodze. Znajduje się on na froncie głowi drążka przełożeń głównych, czyli w optymalnym miejscu.

Dobrze działał przycisk pozwalający zmieniać cztery biegi główne bez potrzeby wciskania pedału sprzęgła w podłodze. Znajduje się on na froncie głowi drążka przełożeń głównych © TRAKTOR24.pl
Dobrze działał przycisk pozwalający zmieniać cztery biegi główne bez potrzeby wciskania pedału sprzęgła w podłodze. Znajduje się on na froncie głowi drążka przełożeń głównych © TRAKTOR24.pl

Przekładnia Xtrashift 36/12 HML to produkt własny koncernu ARGO. Oceniamy ją wysoko i uznajemy za mocny punkt ciągnika. Pozwala ona jechać z prędkością maksymalną 40 km/h i minimalną 300 m/h.

3 – 

tyle półbiegów ma przekładnia Xtrashift 36/12 HML. W sumie w ciągnikach McCormick serii X5 dostępnych jest aż 8 konfiguracji przekładni.

Do zmiany kierunku jazdy służy klasyczna dźwignia rewersora elektrohydraulicznego. W McCormick X5.120 zakończona jest skrzydełkiem pozwalającym wygodnie załączać jazdę do przodu oraz do tyłu. Bardzo przydatną funkcją jest regulacja stopnia czułości rewersora. Ustawia się ją pomarańczowym pokrętłem znajdującym się na panelu obsługowym po prawej stronie fotela. Należy pochwalić McCormicka za możliwość tak łatwego sposobu regulacji agresywności zmiany kierunku jazdy.

Bardzo przydatną funkcją jest regulacja stopnia czułości rewersora. © TRAKTOR24.pl
Bardzo przydatną funkcją jest regulacja stopnia czułości rewersora. © TRAKTOR24.pl

W kabinie prawie wszystko pod ręką

Czterosłupkowa kabina Total View Slim ma wszystko, aby zostać przyjaznym lokum dla operatora ciągnika McCormick X5.120. Fotel pneumatyczny i teleskopowa kolumna kierownicy połączona z traktorową deską rozdzielczą, pozwalają przygotować spersonalizowane miejsce pracy. Dodając do tego amortyzację kabiny i osi przedniej, można spokojnie ruszać do wielogodzinnej pracy.

Elektroniką ciągnika zarządza się z poziomu prostego wyświetlacza umieszczonego pośrodku tablicy zegarów. Z tego poziomu można zmieniać ustawienia podzespołów traktora. To właśnie tutaj ustawimy na przykład wysokość ramion tylnego TUZ, który spowoduje załączenie/wyłączenie tylnego WOM. O trybie tym pisaliśmy w pierwszym artykule przedstawiającym naszą recenzję ciągnika McCormick X5.120 (artykuł z tej części testu tutaj).

Rozmieszczenie dźwigni i przycisków na prawej konsoli oparte jest na podziale kolorystycznym: pomarańczowy oznacza układ napędowy, żółty WOM i niebieski TUZ. Wszystkie elementy są dobrej jakości i estetyczne zamontowane – przypominają wykończenie spotykane w samochodach osobowych klasy średniej.

Naszym zdaniem przełącznik kołyskowy odpowiadający za sterownie ramionami tylnego podnośnika powinien być większy © TRAKTOR24.pl
Naszym zdaniem przełącznik kołyskowy odpowiadający za sterownie ramionami tylnego podnośnika powinien być większy © TRAKTOR24.pl

Jedyna uwaga jak mamy dotyczy przełącznika kołyskowego odpowiadającego za sterownie ramionami tylnego podnośnika. Jego obudowanie po bokach metalowymi wstawkami miało zapewne na celu ochronę przed przypadkowym naciśnięciem, ale też utrudnia swobodną obsługę. Ponadto przełącznik ten mógłby być po prostu większy. Dzięki temu obsługa byłaby bardziej przyjazna dla operatora. Oczywiście, ktoś może stwierdzić, że się czepiamy, ale mając w perspektywie cały dzień takiego klikania, ma to znaczenie. Z drugiej strony pamiętamy, że jest to sterowanie tylnym TUZ w pełni elektrohydrauliczne, co jest niewątpliwą zaletą McCormicka X5.120.

Orka – 9 km/h i 1750 obr./min.

Podczas orki do dyspozycji mieliśmy pole z poplonem, który był dzień wcześniej potraktowany kosiarką bijakową. Gleba była lekka więc jej odwracanie na szerokość 168 cm nie było dla McCormicka X5.120 dużym wyzwaniem. Dlatego uważamy, że za nisko zawiesiliśmy poprzeczkę. Nie możemy więc w pełni ocenić trakcji ciągnika, ale w warunkach naszego testu pługa za bardzo nie czuł i orka odbywała się z prędkością 9 km/h.

W skrzyni przekładniowej ustawiony był zakresie szosowy, pierwszym bieg podstawowy i pierwszy Powershift. Natomiast pamięć obrotów silnika ustawiona została na 1750 na minutę. W czasie pracy korzystaliśmy z możliwości załączania półbiegu wyższego, co pozwalało w niektórych miejscach pola zwiększyć prędkość orki do 10 km/h. Tylne opony ciągnika w rozmiarze 540/65 R34 nie powodowały ugniatania świeżo odwróconej gleby w bruździe. Do tej orki były więc dobrane w punkt. Warto mieć to na uwadze, bo ciągniki o mocach wyższych mają często opony szersze, co nawet przy korpusach rozstawionych na 50 cm, nie jest dobrym rozwiązaniem.

Z poziomu błotników tylnych można sterować tylnym TUZ i jedną parą złączy hydraulicznych © TRAKTOR24
Z poziomu błotników tylnych można sterować tylnym TUZ, WOM i jedną parą złączy hydraulicznych © TRAKTOR24

Testowany przez nas McCormick X5.120 miał zamontowany fabryczny ładowacz czołowy M20. Na czas prac polowych nie był zdejmowany i służył jako balast osi przedniej. Pozwoliło to bez najmniejszych problemów wykonywać skręty z pługiem zawieszonym na TUZ – przypominamy o masie 1590 kg. Pozostawienie ładowacza bez jego osprzętu, spowodowało następujący rozkład mas ciągnika: 2740 kg na osi przedniej i 2570 kg na osi tylnej. Wyraźnie więc widać, że rozwiązanie to solidnie dociąża przód traktora.

Agregat zaraz po orce

Bezpośrednio po orce uprawialiśmy pole agregatem zębowym o szerokości roboczej 4,2 m. Niestety luźna gleba stawiała spore obciążenie i powodowała chwilowe zatory w jej przepływie przez narzędzie. Opory były wtedy olbrzymie i ciągnik miał co robić, chociaż z agrotechnicznego punktu widzenia, przed taką uprawą należy odczekać, aż gleba osiądzie.

135 l – 

taką pojemność ma zbiornik paliwa ciągnika McCormick X5.120. Zbiorniczek AdBlue mieści 13 l.

W tym przypadku w skrzyni przekładniowej najlepszym wyborem okazał się zakres środkowy przekładni, trzeci bieg podstawowy i środkowy Powershift. Praca na drugim półbiegu pozwalała przeskakiwać o jeden niżej lub wyżej, co w trudnych warunkach pracy jest najlepszym wyborem. Prędkość uprawy mieściła się w przedziale 8-10 km/h, przy obrotach silnika ustawionych na 1720 na minutę.

Siedzisko dla pasażera składa się samoczynnie. To miejsce przygotowan dla osób małych i średnich © TRAKTOR24.pl
Siedzisko dla pasażera składa się samoczynnie. To miejsce przygotowan dla osób małych i średnich © TRAKTOR24.pl

Podczas tej pracy po raz kolejny z dobrej strony pokazała się skrzynia przekładniowa. Półbiegi zmieniały się płynnie, co utwierdziło nas w przekonaniu o wysokiej jakości układu napędowego traktora.

Z ładowaczem czołowym i kierownicą

W kolejnej odsłonie naszego testu ciągnika McCormick X5.120 zajmiemy się oceną pracy z fabrycznym ładowaczem czołowym M20. Ponadto przyjrzymy się hydraulice zewnętrznej traktora, amortyzacji jego osi przedniej i możliwościach pracy w ramach rolnictwa precyzyjnego – śledź na bieżąco portal TRAKTOR24.pl.

Testowany McCormick X5.120 miał zamontowany fabryczny ładowacz czołowy M20, który w orce służył jako balast osi przedniej. Pozwoliło to bez najmniejszych problemów wykonywać skręty z pługiem zawieszanym o masie 1590 kg. © TRAKTOR24.pl
Testowany McCormick X5.120 miał zamontowany fabryczny ładowacz czołowy M20, który w orce służył jako balast osi przedniej. Pozwoliło to bez najmniejszych problemów wykonywać skręty z pługiem zawieszanym o masie 1590 kg. © TRAKTOR24.pl
Maska urosłą, bo umieszczono pod nia wszystkie systemy oczyszczania spalin (DOC, DPF, SCR i EGR). Nie ogranicza to jednak widoczności operatora ciągnika i nie przeszkadza w montażu ładowacza czołowego. © TRAKTOR24.pl
Maska urosłą, bo umieszczono pod nia wszystkie systemy oczyszczania spalin (DOC, DPF, SCR i EGR). Nie ogranicza to jednak widoczności operatora ciągnika i nie przeszkadza w montażu ładowacza czołowego. © TRAKTOR24.pl
Czterosłupkowa kabina Total View Slim ma wszystko, aby zostać przyjaznym lokum dla operatora ciągnika McCormick X5.120© TRAKTOR24.pl
Czterosłupkowa kabina Total View Slim ma wszystko, aby zostać przyjaznym lokum dla operatora ciągnika McCormick X5.120© TRAKTOR24.pl
Tylne opony ciągnika w rozmiarze 540/65 R34 nie powodowały ugniatania świeżo odwróconej gleby po bokach bruzdy. © TRAKTOR24.pl
Tylne opony ciągnika w rozmiarze 540/65 R34 nie powodowały ugniatania świeżo odwróconej gleby w bruździe. Do tej orki były więc dobrane w punkt © TRAKTOR24.pl
Bezpośrednio po orce uprawialiśmy pole agregatem zębowym o szerokości roboczej 4,2 m. Niestety luźna gleba stawiała spore obciążenie i powodowała chwilowe zatory. Z agrotechnicznego punktu widzenia, przed taką uprawą należy odczekać, aż gleba osiądzie. © TRAKTOR24.pl
Bezpośrednio po orce uprawialiśmy pole agregatem zębowym o szerokości roboczej 4,2 m. Niestety luźna gleba stawiała spore obciążenie i powodowała chwilowe zatory. Z agrotechnicznego punktu widzenia, przed taką uprawą należy odczekać, aż gleba osiądzie. © TRAKTOR24.pl
Drukuj artykuł: print

Filmy @traktor24

Wszystkie >
Fastrac na polu. Jak sobie poradził? John Deere S7 900 to kombajn, który wie, co wydarzy się za 4 sekundy Moc Valtry T175e zweryfikowana podczas pracy z głęboszem Uprawa ścierniska – talerz kontra ząb Claas Trion 530 po 2 sezonach na 200 ha Case Vestrum z rewersem w małym joysticku Najsilniejszy ciągnik świata pracował w Polsce Agrisem Strip-Till dla koneserów tej technologii Kalkulator Manitou TCO wylicza koszty użytkowania maszyn Instruktaż nawigacji ciągnika do pracy z kosiarkami