Czytaj dalej
Traktory John Deere 9RX opisywaliśmy po ich amerykańskiej premierze 28 lutego 2024 r. Teraz przyszła pora na ocenę pracy flagowego przedstawiciela tej serii, czyli 913 KM John Deere. Ciągnik ten pracował na wymagającym stanowisku, gdzie gleba była zbita i od zbioru buraków nie ruszana. Dlatego jej uprawa kultywatorem Köckerling Vector 900 była świetnym testem polowym możliwości nowego numeru jeden, wśród najsilniejszych produkowanych serynie ciągników świata.
Ciągniki John Deere najnowszej serii 9RX obejmują 3 modele o mocach maksymalnych wynoszących bez IPM: 781 KM (9RX 710), 847 KM (9RX 770) i 913 KM (9RX 830). Z oznaczeń liczbowych modeli możemy odczytać ich moc znamionową w KM – traktor 9RX 830 ma 830 KM mocy znamionowej.
taka była masa premierowego ciągnika John Deere 9RX 830.
To całkowicie nowa koncepcja ciągnika, dla którego w amerykańskiej fabryce w Waterloo powstała nowa linia produkcyjna. – Nie jest to po prostu zamontowanie większego silnika w dotychczas znanej konstrukcji. Z powodu tak znacznego wzrostu mocy musieliśmy od podstaw zbudować nowy zdecydowanie większy ciągnik. Dzięki temu może on skutecznie przenosić ją na podłoże. Wszystkie ciągniki najnowszej serii 9RX dostępne są wyłącznie na czterech gąsienicach – wyjaśnia Szymon Kaczmarek, specjalista ds. produktu w John Deere.
to pojemność zbiornika paliwa ciągnika John Deere 9RX 830.
Dodajmy, że gąsienice pozwalają nie tylko uzyskać najlepszą przekładnię glebową jaką dotychczas wymyślono, ale również chronić podłoże przed nadmiernym ugniataniem. W tym przypadku jest to szczególnie ważne, bo masa wysyłkowa traktora serii 9RX wynosi 33,5 tony.
Modele 770 i 830 mogą zostać fabrycznie dociążone do 38,1 tony, co i tak nie jest krańcem możliwości tych kolosów. Ich dopuszczalna masa całkowita wynosi bowiem ponad 42 tony! Gąsienice o szerokości 762 mm pozwalają jednak uzyskać niski poziom nacisku na glebę. Jest on porównywalny z mniejszymi modelami traktorów 9RX i wynosi ok. 0,58 kg/cm kwad. W sumie całkowita powierzchnia styku gąsienic z podłożem wynosi 5,7 metra kwad. Mocy i masy przybyło, ale ochrona gleby pozostała na poziomie ciągnika 9RX 640.
to rozstaw osi ciągnika John Deere 9RX (modele 710, 770, 830).
Premierowy traktor miał masę wynoszącą ok. 36,1 t. Obciążniki z tyłu ciągnika zamontowane przy zaczepie w liczbie czterech, to dokładka 1,5 t. Natomiast płyta pod pakietem chłodnic z przodu ciągnika zwiększyła masę o 1,1 t. Można jeszcze dołożyć kolejne dwie tony na 4 wózkach gąsienicowych.
Takie połączenie pozwoliło uzyskać mega uciąg. Bez wątpienia był on potrzebny, aby pociągnąć 9-metrowy kultywator z 33 łapami zagłębionymi na 25 cm w zbitej glebie po zebranych burakach.
Prędkość pracy, zależnie od mozaiki glebowej pola, wynosiła 8-10 km/h. Uzyskiwana była na biegach: 9, 10 i 11. Obroty silnika mieściły się w granicach 1600-1860 na minutę. Przy tych parametrach, zaobserwowane przez nas chwilowe zużycie paliwa wynosiło od 13,2 do 17,8 l/ha. Biorąc pod uwagę ciężką pracę to bardzo dobre wyniki, które wsparte dużą wydajnością na pewno skuszą niejednego polskiego przedsiębiorcę rolnego do zakupu tego obecnie najsilniejszego produkowanego seryjnie ciągnika świata.
zaobserwowaliśmy takie chwilowe zużycie paliwa – podczas pracy 913 KM John Deere z agregatem Köckerling Vector 900.
O tym jak ciężką pracą jest głęboka uprawa kultywatorem dłutowym świadczył chwilowy poślizg traktora John Deere 9RX 830. Wynosił od 3 do 7%, co patrząc na wartość 7%, dla ciągnika 4-gąsienicowego jest wartością zaskakująco dużą. Może dociążenie o kolejne 2 tony do maksymalnych 38,1 t, pozwoliłoby poślizg zmniejszyć.
Nasze wrażenia z pracy polowej traktorem John Deere 9RX 830 możemy podsumować w dwóch słowach – wielka frajda. Wygodna i obszerna kabina oraz fotel operatora obracany tak mocno, że widok na zagregowany sprzęt nie wymaga skrętu tułowia, pozwalają postawić ocenę bardzo dobrą. Prowadzenie automatyczne, będące oczywiście wyposażeniem standardowym, pozwala delektować się ciszą w kabinie i spokojnie obserwować pracujące narzędzie. Dodając do tego przyjemność kierowania przegubowcem na uwrociach przyznajemy, mieliśmy wielką frajdę z jazdy tym traktorem.
Jedyna nasza uwaga dotyczy przełączania dwóch biegów. Zauważyliśmy, że zmiana wszystkich przełożeń poza dwoma przebiega naprawdę płynnie i prawie niezauważalnie. Tylko biegi 9 i 14 (21 dostępne) są mniej delikatne, co skutkuje lekkim szarpnięciem i niemiłym odgłosem. To efekt pracy przy zmianie tych przełożeń trzech, a nie dwóch sprzęgieł.
Taka jest uroda mechanicznej skrzyni biegów e21 PowerShift. Powstała ona na bazie znanej przekładni e23 (modele 7R i 8R). Nowa przekładnia e21 jest przystosowana do olbrzymiej mocy i momentu obrotowego ciągnika John Deere 9RX 830. Jak zapewnia producent, skrzynia ta dzięki całkowicie mechanicznej formie przeniesienia napędu, ma wysoką sprawność i ogranicza straty mocy na linii silnik-gąsienice do minimum. Przypominamy, że w starszych modelach traktorów 9RX (nadal są produkowane) montowana jest przekładnia e18, czyli mająca mniej przełożeń.