W nieco nowszych skrzyniach biegów niekiedy zachodzi konieczność przeprowadzanie jej kalibracji. Jakie przekładnia daje wówczas objawy? Czy można wykonać ją we własnym zakresie, czy może lepiej zlecić autoryzowanemu serwisowi? Sprawdźmy to.
Spowolniona zmiana biegów, czy szarpanie w czasie pracy niekoniecznie muszą oznaczać usterkę przekładni. Często poprawę przyniesie skalibrowanie skrzyni biegów. Jak zrobić to dobrze?
Wraz z przepracowanymi godzinami w maszynie zużywają się okładziny cierne w sprzęgłach, dlatego by pozwolić na płynną i jednocześnie szybką zmianę biegów powinniśmy co jakiś czas przeprowadzać kalibrację przekładni. Polega ona de facto na przyuczeniu skrzyni biegów, jaki jest aktualny luz pomiędzy okładzinami sprzęgieł.
– Kalibracja polega na tym, że bardzo wolno rośnie ciśnienie w siłowniku zaciskającym tarczki sprzęgła, dlatego proces trwa długo, by zweryfikować, kiedy ten luz zostanie wyzerowany. Zostanie to zauważone, gdy pojawi się ruch jakichś kół zębatych – wyjaśnia dr inż. Mirosław Czechlowski pracujący na Wydziale Inżynierii Środowiska i Inżynierii Mechanicznej na Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu.
Warto w tym miejscu wspomnieć, iż kalibracja skrzyni biegów będzie możliwa do wykonania w przekładniach wyposażonych w sprzęgła mokre oraz w elektroniczny sterownik odpowiedzialny za układ przeniesienia napędu.
Jeśli będziemy regularnie przeprowadzać kalibrację sprzęgła, to proces jego załączania będzie krótszy, a więc sprzęgło krócej będzie pracowało z poślizgiem. To z kolei oznacza, że sprzęt powinien odwdzięczyć się nam dłuższą żywotnością.
Gdy będziemy chcieli przeprowadzić kalibrację przekładni, to pojawią się do wyboru dwa scenariusze – albo zrobimy to na własną rękę, albo wezwiemy serwis, który się tym zajmie.
Ze względu na to, iż wywołanie procedury kalibracyjnej można przeprowadzić w wyniku sekwencji pewnych ustawień ciągnika, poradzić powinien sobie z nią niemal każdy użytkownik. Pamiętajmy jednak, iż należy wtedy zadbać o dokładnie takie warunki, jakich wymaga producent tj. idealnie równe podłoże, rozgrzanie oleju do określonej temperatury, czy zachowanie właściwej kolejności wykonywanych czynności.
Pamiętajmy, że jeśli któryś element pominiemy i całości nie wykonamy tak, jak zaleca producent, to po prostu nie uda nam się wprowadzić przekładni w tryb kalibracyjny. Innych negatywnych skutków takiej próby nie powinniśmy doświadczyć.
– Ja nie do końca ufałbym zdawkowym informacjom znalezionym w Internecie. Jeśli chcemy we własnym zakresie przeprowadzić kalibrację skrzyni biegów, to w pierwszej kolejności zdobądźmy dokumentację zgodną z numerem seryjnym naszego ciągnika i dopiero wtedy będziemy mieć gwarancję, że cała procedura zostanie wykonane zgodnie z wytycznymi producenta – zaznacza dr inż. Mirosław Czechlowski z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.
Jeśli więc zauważymy jakieś nieprawidłowości w funkcjonowaniu przekładni, np. szarpnięcia, czy wydłużone załączanie się kolejnych przełożeń, to nie musi to od razu oznaczać poważnej awarii. W pierwszej kolejności spróbujmy przeprowadzić kalibrację skrzyni biegów, a jeśli to nie pomoże, to dopiero wtedy starajmy się szukać przyczyny tej usterki.