Czytaj dalej
Średniorocznie na rynku niewielkich ładowarek przegubowych o mocy do 80 KM w Polsce sprzedaje się ok. 600 takich maszyn. Jakie atuty ma po swojej stronie Manitou MLA 3-25 H?
jest na polskim rynku sprzedawanych z kabiną otwartą.
Zacznijmy może od rozszyfrowania oznaczenia modelowego ładowarki Manitou MLA 3-25 H, bowiem już to pozwoli nam nieco więcej dowiedzieć się o samej maszynie. MLA, to nic innego, jak oznaczenie wskazujące, iż mamy do czynienia z ładowarką przegubową. „Trójka” informuje nas o serii maszyny, a więc i o jej wielkości, 25 oznacza moc silnika wyrażoną w koniach mechanicznych, a H podkreśla, że ładowarka wyposażona jest w napęd hydrostatyczny.
Czym na tle konkurencji wyróżnia się opisywana ładowarka?
– Przede wszystkim jest ona wyposażona w podzespoły dostarczane przez renomowanych producentów. Mowa tu chociażby o mostach produkcji ZF, silniku Perkinsa, czy o pompach hydraulicznych marki Rexroth. Dzięki temu możemy zaoferować maszynę przystosowaną do wydajnej i niezawodnej pracy – tłumaczy Marek Gozdur, specjalista produktowy w Manitou Polska.
Sama ładowarka waży ok. 2,5 t, a jej maksymalna wysokość podnoszenia do poziomu obrotu łyżki wynosi 2,8 m. Z kolei maksymalny udźwig roboczy w tego typu maszynie można oszacować jako połowa masy całkowitej ładowarki, a więc w tym konkretnym przypadku ok. 1250 kg.
3-cylindrowy silnik produkcji Perkinsa generuje 25 KM, a układ hydrauliki roboczej osiąga wydajność 30 l/min.
– Ładowarka w opcji posiada amortyzację ramienia oraz napęd na dwie osie z możliwością doposażenia w stuprocentową blokadę mechanizmu różnicowego. Te elementy jasno pokazują, iż mamy do czynienia z wszechstronną maszyną do pracy w rolnictwie i nie tylko – podkreśla Marek Gozdur, specjalista produktowy w Manitou Polska.
Jaki osprzęt do ładowarek cieszy się aktualnie największym zainteresowaniem klientów?
– Generalnie ładowarki przegubowe to swego rodzaju nośniki osprzętu, a więc ich funkcjonalność zależy od tego, jaki osprzęt zostanie na nich zamontowany. Z moich obserwacji wynika, iż rolnicy najczęściej stawiają na łyżkokrokodyle, widłokrokodyle, łyżki do prac ziemnych, czy widły do palet. Coraz częściej klienci decydują się na np. zamiatarki, glebogryzarki, wiertnice, lub trenchery, a więc piły do kopania wąskich rowów – dodaje Marek Gozdur, specjalista produktowy w Manitou Polska.
Jako ciekawostkę można zaznaczyć, że według danych przekazanych przez eksperta Manitou Polska, aż 90 proc. maszyn sprzedawanych na potrzeby rolnictwa wyposażonych jest w kabinę otwartą. Dzieje się tak dlatego, że częste wjeżdżanie i wyjeżdżanie z budynków inwentarskich skutkuje parowaniem szyb, co w przypadku kabiny otwartej nie występuje.
Cena ładowarki przegubowej Manitou MLA 3-25 H oscyluje w granicach 40 tys. euro netto.