Czy ciągniki John Deere 9RX będą teraz nie do zdarcia?

Tak potężna moc powinna trafiać na gąsienice, bo to najefektywniejszy sposób jej zamiany w siłę uciągu. Właśnie takie są traktory John Deere 9RX, które zbudowano do najcięższych prac polowych z największymi maszynami i narzędziami. Ich producent wprowadził właśnie sporo ulepszeń. Zwiększono wytrzymałość i podano, że powstały ciągniki praktycznie nie do zdarcia.

Trzymamy koncern John Deere za dane słowo i cieszymy się, że wracają czasy traktorów nie do zajechania. Każdy kto pamięta traktory John Deere serii 8000, wie o czym mowa.

John Deere 9RX 640 z DMC 32 tony

Ciągniki serii 9RX obejmują 4 modele o mocach maksymalnych (wg ECE-R120) wynoszących od 490 do 690 KM. Najmocniejszy 9RX 640 to prawdziwy potwór na czterech gąsienicach. Może on zostać dociążony do 30 391 kg, co przekłada się na stosunek masy do mocy wynoszący 44 kg/1 KM. Dopuszczalna masa całkowita wynosi 32 t. Imponująca jest powierzchnia styku gąsienic o szerokości 91,4 cm z podłożem. Wynosi ona 6,69 m², co powoduje wywieranie nacisku na glebę na poziomie poniżej pół kilograma na cm². Wartość ta dla maksymalnie dociążonego traktora wynosi 0,46 kg/cm². Dostępne są również gąsienice o szerokości 76 cm, co pozwala ciągnikowi zmieścić się w szerokości poniżej 3 m. Na pasach 91,4 cm traktor ma szerokość 3,13 m.

– Do przedniego wspornika obciążnika można zamontować nawet 36 obciążników płytowych, a do tego dodać obciążniki kół pośrednich. Nowe opcje balastu zapewniają bardziej równomierny nacisk na glebę i większą siłę uciągu – czytamy w komunikacie prasowym.

Gąsienice gumowe, ale trochę stalowe

W ciągniku John Deere 9RX gąsienice i ich osprzęt muszą wytrzymywać potężne przeciążenia. Nic zatem dziwnego, że inżynierowie pochylili się nad ich trwałością. – Żeby sprostać takiej mocy, główne koło napędowe ma 20 otworów montażowych z większymi śrubami, a tuleje oraz koła pośrednie wykonano z grubszych materiałów. Ponadto gąsienice posiadają dodatkowe tkane włókna stalowe, a duże koło napędowe ma również większy kąt opasania pasa i więcej występów, co zapewnia lepsze przyleganie. Dzięki temu uzyskuje się znacznie większe naprężenie pasa, co zapobiega zsuwaniu się gąsienicy – wyjaśnia Szymon Kaczmarek, specjalista ds. produktu John Deere.

Silnik znany z kombajnu X9

Najnowszą jednostkę napędową warto montować w różnych pojazdach. Tak się dzieje z 6-cylindrowym silnikiem John Deere o pojemności 13,6 l. Spotkamy go w kombajnach John Deere X9 oraz w ciągnikach John Deere serii 9. – Wykazuje on o 3,4% niższe spalanie w głównym zakresie roboczym, o 13% niższe koszty serwisowania oraz o 50% niższy poziom hałasu niż jego poprzednik – mówi Szymon Kaczmarek.

Komfort jak w aucie klasy wyższej

John Deere podaje, że w nowej kabinie ciągników serii 9 operator ma więcej miejsca na głowę, nowoczesny fotel z funkcją masażu i aktywnego chłodzenia oraz trzy podnóżki.
– Zadbaliśmy również o klika innych udogodnień wyraźnie podnoszących komfort codziennej pracy. W kabinie są: duża zintegrowana lodówka, radio DAB+ z ekranem dotykowym i kompatybilnością z Apple CarPlay, system dźwiękowy 6.1 z głośnikiem niskotonowym. Wychodzimy z założenia, że operator powinien mieć wokół siebie sprzęt najwyżej jakości i intuicyjny w obsłudze, żeby nic go nie irytowało i nie musiał troszczyć się o drobiazgi – dodaje Szymon Kaczmarek.

Gwarancja na 2 lata lub 2000 godzin

Dla ciągników serii 9 John Deere przygotował gwarancję fabryczną obejmującą 2 lata lub 2000 godzin pracy. Podstawy do takich zapewnień dały wprowadzone zmiany zwiększające wytrzymałość kluczowych podzespołów ciągnika. Poza wspomnianym gąsienicowym układem jezdnym objęły one napęd wentylatora Vari-Cool. Został on wymieniony na nowy hydrauliczny z wydłużonym do 5000 godzin czasem pomiędzy przeglądami. Ulepszono także instalacje hydrauliczne i elektryczne oraz zmodernizowano przekładnię e18. Ta mechaniczna skrzynia biegów pozwala teraz na obsługę większej mocy oraz momentu obrotowego.

Producent informuje również o zmianach dotyczących wymagań serwisowych. – Łożyska rolek środkowych gąsienicy są uszczelnione i wymagają tylko sprawdzenia poziomu oleju hydraulicznego co 1500 godzin pracy, a jego wymiany co 10 000 godzin pracy. Wiele też zmienia ogólna konstrukcja 9RX o właściwościach samoczyszczących. Zgarniaki błota przy kole napędowym stale usuwają zanieczyszczenia i spychają je na bok, a budowa bieżnika gąsienic umożliwia zrzucanie błota i utrzymywanie drogi oraz podwórza w czystości – mówi Szymon Kaczmarek.

John Deere serii 9 z wyświetlaczem G5 Plus

Ciągniki John Deere serii 9 z roku modelowego 2024 w standardzie będą posiadały m.in.: zintegrowany odbiornik StarFire 7000, najnowszy terminal G5 Plus CommandCenter o przekątnej 12,8 cala z licencją AutoTrac i Section Control oraz pełną certyfikacją AEF ISOBUS.

Najbardziej przytulony do gleby

Przypominamy, że traktory John Deere serii 9 obejmują modele kołowe (9R), na dwóch gąsienicach (9RT) i na czterech gąsienicach (9RX). Do najcięższych prac polowych polecamy ciągniki wymienione jako ostatnie.

Dlaczego? Wystarczy porównać całkowite powierzchnie styku kół/gąsienic tych traktorów z podłożem. W 9RX wartość ta jest do 119% większa niż czterech kół modelu 9R i o aż 42% większa niż dwóch gąsienic modelu 9RT.