W firmie Rol-Pol z powiatu stargardzkiego, która od 30 lat zajmuje się nasiennictwem zbóż i roślin strączkowych, w żniwa 2023 postawili na kombajn John Deere X9. Maszyna ta ma wydajność wynoszącą 100 ton ziarna na godzinę pracy.
Czytaj dalej
– Współpracujemy ze wszystkimi hodowlami roślin rolniczych, eksportujemy częściowo nasze produkty, sprzedajemy rocznie około 5-7 tys. ton nasion wszystkich gatunków i odmian – w sumie około 30-40 odmian zbóż i roślin strączkowych. Gospodarstwo w tej chwili ma 1850 ha częściowo na własność, a częściowo w dzierżawie. Dlatego zależało nam na znalezieniu maszyny gwarantującej efektywność. Zdecydowaliśmy się na kombajn serii X9 John Deere, ponieważ system młócenia, w jaki został wyposażony nie łamie i nie uszkadza ziaren i to jest głównym naszym celem. Wartość widzimy też w tym, że zmniejsza nam się załoga, musimy przechodzić na coraz wydajniejsze maszyny. I właśnie dlatego tym roku zapadła decyzja, żeby kupić kombajn X9. Na razie jesteśmy zadowoleni i z tego co ten kombajn młóci, i w ogóle z wydajności i jakości pracy – opisuje Bogdan Rataj, prezes firmy Rol-Pol.
W kombajnie John Deer serii X9 jednym z najważniejszych systemów jest Combine Advisor. Wchodzące w jego skład kamery zamontowane w maszynie na bieżąco monitorują stan zbieranego ziarna. W przypadku nadmiaru niedomłotów, kombajn automatycznie zmienia ustawienia, aby zmniejszyć ich ilość.
– Kombajny X9 gwarantują nam, że zbierane ziarno jest bardzo dobrej jakości. Tego ziarna uszkodzonego w zbiorniku jest minimalna ilość, w zakresie 0,2-0,5 procenta. Kolejna ważna rzecz, na którą należy zwrócić uwagę, to ziarno zbierane kombajnami rotorowymi z serii X9 wykazuje wyższą zdolność kiełkowania, czyli możemy przy sprzedaży takiego materiału uzyskać większy zysk – dodaje Bogdan Rataj.
– Ten rok był naprawdę bardzo trudny, specyficzny. Krótkie okna pogodowe powodowały, że kombajny wyjeżdżały w pole bardzo często późnym popołudniem, ale zjeżdżać już musiały do bazy do gospodarstwa o godzinie 19/20, bo później nie dało się pracować – potwierdza Mateusz Janicki, specjalista ds. Maszyn Żniwnych w John Deere Polska.